Polscy żołnierze nie będą walczyć na Ukrainie. Premier wskazał dwa inne zadania
Premier Donald Tusk spotkał się w poniedziałek ze swoim kanadyjskim odpowiednikiem Markiem Carneyem. Rozmowy dotyczyły dwustronnych relacji Polski i Kanady oraz bieżącej sytuacji międzynarodowej, przede wszystkim w zakresie bezpieczeństwa. – Współpraca Polski i Kanady, a także Kanady i Europy jest wzorcowa, oparta na autentycznych wartościach – powiedział szef polskiego rządu.
– Niedługo podniesiemy polsko-kanadyjską współpracę do poziomu partnerstwa strategicznego. Razem z panem premierem wyraziliśmy chęć jej intensyfikacji – dodał.
Premier Tusk wskazał dwa zadania
– Polska nie zamierza wysłać żołnierzy na misję do Ukrainy po zakończeniu wojny. Natomiast będziemy odpowiedzialni za logistyczną organizację pomocy i obronę granicy Europy z Rosją i Białorusią – oświadczył na poniedziałkowej konferencji prasowej Donald Tusk.
– Nie wyślemy polskich żołnierzy na Ukrainę. To jest stanowisko rządu nie od tygodnia, nie od dwóch tygodni, tylko od wielu miesięcy. To nie jest tylko stanowisko tych, którzy tworzą koalicję rządową, partii politycznych, ale to jest stanowisko bardzo precyzyjnie określone przez wszystkich Polaków – mówił w zeszłym tygodniu wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. – Mamy inne zadania do wykonania. Chodzi o o relacje z naszymi sojusznikami, którzy jak najbardziej rozumieją postawę Polski. Ochrona wschodniej flanki NATO, szczególnie granicy polsko-białoruskiej, gdzie cały czas 5-6 tys. żołnierzy jest zaangażowanych w ochronę granic – tłumaczył. – Po drugie, zabezpieczenie infrastrukturalne i logistyczne dla ewentualnej misji pokojowej. Nie da się tego zrealizować bez Polski – podkreślił.
Sondaż pokazał, co myślą Polacy
W sondażu SW Research przeprowadzonym na zlecenie "Rzeczpospolitej" zapytano, czy gdyby na Ukrainie pojawiły się siły pokojowe, to czy w ich skład powinni wejść polscy żołnierze. Aż 61,1 proc. uczestników badania jest przeciwko takiemu rozwiązaniu. Wysłanie wojsk na Ukrainę popiera zaledwie 17,3 proc. respondentów, a kolejnych 21,6 proc. nie ma zdania.
Badanie zrealizowano w dniach 19-20 sierpnia. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia.