Zełenski: "Koalicja chętnych” na razie wygląda teoretycznie
– Dziś stoimy w obliczu kolejnej inicjatywy, której liderami są Francja i Wielka Brytania. To "koalicja chętnych”. Dziś wygląda to na razie teoretycznie. Ale w każdą z tych inicjatyw na początku nikt w nie nie wierzył. Naprawdę wierzę w "koalicję chętnych”. Zgromadziliśmy ponad 30 krajów. Dzisiaj będziemy prowadzić rozmowy dwustronne, a jutro będziemy mieli "koalicję chętnych”, której rezultatem, nie wiem, kiedy nastąpi, ale na pewno nastąpi – będą gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy – powiedział Zełenski.
Pokój dla Ukrainy
Polityk podkreślił po raz kolejny, że jest to bardzo ważne nie tylko dla Ukrainy, ale i dla Europy.
– Nie tylko w to wierzę. Wszyscy nad tym pracujemy. Myślę, że wypracujemy bardzo silne gwarancje, które będą prawdziwymi gwarancjami bezpieczeństwa dla przyszłości Ukrainy – zauważył prezydent.
Według niego, dziś znajdujemy się w momencie, w którym Francja, podobnie jak inne kraje, pragnie jak najwierniej zbliżyć się do pokoju.
– Niestety, jak dotąd nie widzieliśmy żadnych sygnałów ze strony Rosji, że chce zakończyć wojnę. Jestem jednak przekonany, że nasz sojusz, sojusz przede wszystkim Europy, który jest z nami od początku wojny, oraz sojusz Europy z Ameryką pomogą nam zwiększyć presję na Rosję, aby dążyła do dyplomatycznego rozwiązania tej, tak złożonej kwestii, która jest tak ważna dla pokoju na Ukrainie. Dla trwałego pokoju oraz dla pokoju i bezpieczeństwa w Europie – podkreślił Zełenski.
Według prezydenta Francji, jutro na spotkaniu "koalicji chętnych”, które odbędzie się za pośrednictwem wideokonferencji, planowane jest zapisanie porozumień, które są efektem prac przeprowadzonych po spotkaniu 18 sierpnia w Waszyngtonie, z udziałem wielu przywódców.
– My, Europejczycy, jesteśmy gotowi udzielić Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa w dniu podpisania pokoju. Dziś jesteśmy gotowi udzielić politycznego wsparcia tym porozumieniom, gotowi pracować nad zapewnieniem warunków stabilnego pokoju na Ukrainie – powiedział Emmanuel Macron.