Żurek przekazał wniosek do PE. Będą ścigać karnie Brauna
Prok. Waldemar Żurek przekazał przewodniczącej Parlamentu Europejskiego wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej europosła Grzegorza Brauna.
Będą ścigać Brauna za słowa
Prokuratura Krajowa wskazuje, że potrzeba zgody unijnego parlamentu, której przewodniczącą jest Roberta Metsola.
Prokuratura wskazuje, że małopolska Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie prowadzi śledztwo w sprawie "dokonanego publicznie i wbrew faktom zaprzeczenia zbrodniom popełnionym w byłym niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym i obozie zagłady KL [Konzentrationslager – red.] Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu [województwo małopolskie]".
Śledztwo wobec lidera Konfederacji Korony Polskiej wszczął pion prokuratorski Instytutu Pamięci Narodowej.
Komory gazowe w Auschwitz. Braun: Wątła hipoteza
Sprawa dotyczy wypowiedzi polityka. Braun nie zaprzeczał Holocaustowi i niemieckim zbrodniom, natomiast powiedział, że "Auschwitz z komorami gazowymi to niestety fejk". – Kto o tym mówi, ten zostanie oskarżony o straszne rzeczy, odsądzony od czci i wiary – dodał. Europoseł przekonywał też, że Muzeum Auschwitz-Birkenau oferuje "przekaz pseudohistoryczny" i rzekomo uniemożliwia badanie komór gazowych.
W poniedziałek Braun był gościem na kanale YouTube Jana Pospieszalskiego, który dopytywał go w kwestii niemieckiego obozu koncentracyjnego. – Dopytam: czy twierdzisz, że w obozie koncentracyjnym Auschwitz i Auschwitz-Birkenau nie było komór gazowych? – zapytał gospodarz.
– Stwierdzam, że hipoteza ich istnienia, w tym i w szeregu innych miejsc, jest hipotezą wątłą, nieopartą na faktach zweryfikowanych zgodnie ze standardami warsztatu historyczno-naukowego i dla mnie osobiście ta hipoteza z biegiem lat jest coraz mniej przekonująca – odparł Braun.
Braun powiedział, że były trzy Raporty Witolda Pileckiego – dwa pisane w latach wojny i jeden po wojnie, i że komory gazowe były tylko w tym trzecim. Całość programu dostępna na YouTube Pospieszalskiego w odcinku 111. Rozmowa trwała blisko dwie godziny. Grzegorz Braun pozostał przy swojej teorii.
Do twierdzeń polityka w mocnych słowach zwrócił się wydawca Raportów Pileckiego.