W czwartek Łukasz Jankowski z Radia Wnet przerwał wywiad z Grzegorzem Braunem po tym jak ten stwierdził, że "Auschwitz z komorami gazowymi to niestety fejk". – Kto o tym mówi, ten zostanie oskarżony o straszne rzeczy, odsądzony od czci i wiary – dodał. Europoseł przekonywał też, że Muzeum Auschwitz-Birkenau oferuje "przekaz pseudohistoryczny" i rzekomo uniemożliwia badanie komór gazowych.
Grzegorz Braun: Wątła hipoteza
W poniedziałek Braun był gościem na kanale YouTube Jana Pospieszalskiego, gdzie powrócił temat niemieckiego obozu koncentracyjnego. – Dopytam: czy twierdzisz, że w obozie koncentracyjnym Auschwitz i Auschwitz-Birkenau nie było komór gazowych? – zapytał gospodarz.
– Stwierdzam, że hipoteza ich istnienia, w tym i w szeregu innych miejsc, jest hipotezą wątłą, nieopartą na faktach zweryfikowanych zgodnie ze standardami warsztatu historyczno-naukowego i dla mnie osobiście ta hipoteza z biegiem lat jest coraz mniej przekonująca – odparł Braun.
Braun powiedział, że były trzy Raporty Witolda Pileckiego – dwa pisane w latach wojny i jeden po wojnie, i że komory gazowe były tylko w tym trzecim.
Całość programu dostępna na YouTube Pospieszalskiego w odcinku 111. Rozmowa trwała blisko dwie godziny. Grzegorz Braun pozostał przy swojej teorii.
Wydawca Raportów Pileckiego: Kłamie ws. komór gazowych
Tymczasem głos postanowił zabrać wydawca Raportów Witolda Pileckiego. Do wpisu na Facebooku załączył zdjęcia oryginalnych tekstów raportów rotmistrza Pileckiego z II Wojny Światowej.
"Są takie sytuacje w których po prostu nie można dłużej milczeć" – wskazano na początku postu, a następnie odniesiono się do trzech przedstawionych i rozwiniętych przez lidera Korony Polskiej twierdzeń. W wpisie przytoczony cytaty polityka z programu u Pospieszalskiego.
"Grzegorz Braun w dniu wczorajszym, w rozmowie z Jan Pospieszalski powtórzył i rozwinął swoje kłamstwa dot. rzekomego nieistnienia komór gazowych w obozach Auschwitz" – napisał wydawca.
Trzy Raporty
Pierwsza kwestia dotyczy ilości raportów. "1. Grzegorz Braun twierdzi, że mamy 3 Raporty Witolda Pileckiego – dwa pisane w latach wojny i jeden po wojnie.
Jest to prawda, choć nie są to rozbieżne teksty. Mamy Raport z 1945 r. (najdłuższy, najbardziej rozbudowany), Raport W – z 1943 r. (ok. 1/3 długości raportu z 1945 r.) oraz Raport Teren S – jedna strona maszynopisu dot. pracy konspiracyjnej szpitala.
Raport z 1945 r. jest rozwinięciem i uszczegółowieniem tego co przekazywał zwięźlej Raport W z 1943 r" – czytamy.
Wszystkie opublikowane
Dalej argumentuje w przedmiocie oryginalnego raportu. "2. Grzegorz Braun twierdzi, że do tej pory nie opublikowano Raportu, którego oryginał "podobno" spoczywa w londyńskim archiwum.
Cytat: «do tej pory nie opublikowano oryginału tego raportu, do tej pory znamy ten raport w odpisach, a oryginał podobno spoczywa w londyńskim archiwum».
Od grudnia 2016 roku Raporty są dostępne między innymi dzięki niniejszemu wydaniu, a także w opracowaniach kilku innych wydawnictw. Przed 2016 rokiem raport również ukazywał się w publikacjach historyków, a wszystkie teksty były także dostępne w internecie.
Niniejsze wydanie to idealny przedruk maszynopisu z muzeum w Londynie – każda kropka, pauza, zostały przeliczone, przekreślenie, błąd – odnotowane.
Skany maszynopisu z Londynu mam na swoim komputerze. Nie opłaciłem licencji na ich publikację w oryginale, ale każdy może od Studium Polski Podziemnej (bo tak nazywa się londyńskie archiwum) te materiały otrzymać. Koszt jest liczony za stronę – całość skanów w 2016 roku był to koszt ok. 1-2 tys. złotych. Nawet dziś kupienie skanu kilku stron nie będzie nadwyrężało budżetu żadnego niedowiarka. Nie ma tutaj nic ukrytego” – pisze wydawca.
Komory gazowe
Wreszcie rzecz trzecia – komory gazowe. "3. Grzegorz Braun twierdzi, że w Raportach Witolda Pileckiego z czasów II Wojny Światowej nie ma mowy o komorach gazowych.
Cytat: «Pilecki, autor tych raportów pisanych w latach wojny jeszcze nic o komorach gazowych nie wie», »Rotmistrz Pilecki wspomniany nie jest świadkiem naocznym i w jego raportach wojennych, powtarzam, żadnych komór gazowych nie ma. One się pojawiają po wojnie.»
Jest to KŁAMSTWO. O komorach gazowych, gazowaniu ludzi, testach pierwszego gazowania na sowieckich jeńcach oraz szczegółach postępowania jest wiele właśnie w "Raporcie W" z 1943 roku.
Wprost jest tam także użyta fraza "kamera gazowa" (prawdopodobnie z niem. Kammer – komora).
W Raporcie Teren S z 1943 r. również jest wspomniane o wywożeniu do gazu, mimo że to tylko jedna strona maszynopisu. Do tego posta załączam konkretne strony z książki" – czytamy.
"Nie przeczytał Pan Raportów uważnie"
"Pan Braun kończy swoje wywody polecając Raporty bacznej lekturze. Przychylam się do tej porady i kieruję ją szczególnie w stronę Pana Brauna.
Panie Braun: Nie przeczytał Pan Raportów uważnie, jeśli głosi Pan takie słowa. Przekazuje Pan słuchaczom nieprawdę na temat Raportów Witolda Pileckiego.
Swoimi słowami nie tylko szarga i obraża Pan pamięć bohatera jakim był Witold Pilecki, ale także deprecjonuje Pan poświęcenie wszystkich (czasem nawet nieznanych z nazwiska) bohaterów którzy działali w konspiracji w Auschwitz, nierzadko oddając swoje życie za to, by ujawnić prawdę o nazistowskich zbrodniach w obozie.
Do wszystkich słuchaczy wypowiedzi Grzegorza Brauna mogę skierować jedną poradę – nie wierzcie ślepo w to co mówi, nie zakładajcie że jest dobrze obeznany w każdym temacie. Raporty Witolda Pileckiego to nie jedyny temat w którym p. Braun powtarza bzdury. Jest także wiele innych dziedzin w których wygląda to podobnie. Warto zadać sobie trud weryfikacji, bo spotykane w dyskusjach przekonanie osób o szczególnej wiedzy tego człowieka to mit poparty brakiem krytycznej weryfikacji źródeł – sami zobaczcie jak duże przekłamania są w sprawie Raportów" – pisze wydawca.
facebookCzytaj też:
"Czy to skoordynowana akcja?". Kaczyński uderza w Brauna i skandaliczną wystawęCzytaj też:
Świrski: Braun powiela sowieckie i neonazistowskie fałszerstwa historii
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
