Korwin-Mikke ma teorię ws. dronów. "Skoordynowana akcja Ukrainy z rządem polskim"
Swoimi przemyśleniami na temat rosyjskich dronów były poseł podzielił się w mediach społecznościowych. W jego opinii polski rząd współpracował z Ukrainą, aby "wywołać psychozę" i wywrzeć presję na prezydencie Nawrockim ws. ustawy pomocowej.
"Holenderski samolot Airbus A330 rozpoczął swoją akcję na kilka godzin przed atakiem dronów. Dlaczego? Dlatego, że była to skoordynowana akcja Ukrainy z rządem polskim, mająca wywołać psychozę, szybko przepchnąć ustawę pomocową i zmusić JE Karola Nawrockiego, by jej nie zawetował" – przekonuje Janusz Korwin-Mikke.
W kolejnym wpisie podkreślił, że Airbus A330 nie był samolotem pasażerskim, tylko wojskowym. "Co on tu robił? Nie wiem; możliwe, że pilot zabrał syna na wycieczkę" – dopisał.
Odnaleziono 17 rosyjskich dronów
Śledztwo w sprawie wszystkich przypadków znalezienia dronów w Polsce prowadzić będzie Wydział do Spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Dotychczas znaleziono fragmenty dronów w 17 miejscowościach na terenie pięciu województw. Najwięcej – 10 – w województwie lubelskim w miejscowościach: Czosnówka (pow. bialski), Cześniki (pow. zamojski), Wyryki Wola (pow. włodawski), Krzywowierzba-Kolonia (pow. parczewski), Wohyń (pow. radzyński), Wielki Łan (pow. włodawski), Zabłocie-Kolonia (pow. bialski), Wyhalew (pow. parczewski), Bychawka Trzecia (pow. lubelski) i Przymiarki (pow. biłgorajski).
W województwie mazowieckim drony znaleziono w Nowym Mieście nad Pilicą (pow. grójecki) oraz na terenie gminy Korytnica (pow. węgrowski), w województwie świętokrzyskim w Czyżowie (na pograniczu powiatów buskiego i staszowskiego), Sobótce (pow. opatowski) i Smykowie (pow. konecki), w województwie łódzkim w Mniszkowie (pow. opoczyński), a w województwie warmińsko-mazurskim w miejscowości Oleśno (pow. elbląski).