Bosak do Scheuring-Wielgus: Nic pani do tego, jak rolę religia gra w czyimś życiu
Do 25 września rodzice mają czas na wypisanie swoich dzieci z zajęć edukacji zdrowotnej. "Podjęliśmy decyzję o wypisaniu naszego syna z zajęć Edukacji Zdrowotnej" – przekazał Karol Nawrocki. "Pod niewinnie brzmiącą nazwą tego przedmiotu próbuje się przemycać do polskich szkół ideologię i politykę, a na to nie może być zgody. Szkoła to przede wszystkim miejsce nauki, ale także przestrzeń budowania szacunku do kultury, tradycji i wartości chrześcijańskich, z których wyrasta nasza cywilizacja" – wskazał prezydent.
O wypisywanie dzieci z zajęć zaapelowali m.in. biskupi.
Scheuring-Wielgus oburzona na Kościół. Bosak: Nic pani do tego
Lewica jest oburzona postawą Kościoła. Według polityków z tej strony sceny politycznej, duchowni nie mają prawa w żaden sposób wtrącać się w kwestie edukacyjne. Taką postawę zaprezentowała w Polsat News europoseł Joanna Scheuring-Wielgus, jednak spotkała się z mocną odpowiedzią Krzysztofa Bosaka.
– Nie powinna pani wtrącać się do Kościoła i życia chrześcijan. Nic pani do tego, jak rolę religia i Kościół odgrywa w czyim życiu – powiedział wicemarszałek Sejmu.
– Wolność religijna polega na tym, że każdy ma prawo określić, jaką religię wyznaje. Po drugie, jaką wspólnota religijna odgrywa rolę w jego życiu. Więc pani ma oczywiście prawo skomentować, wyrazić opinię, ale proszę przyjąć do wiadomości, że szereg ludzi ma inną opinię i każdy ma prawo określić to sam – wyjaśniał.
Następnie przedstawiciel Konfederacji odniósł się do podstawy programowej edukacji zdrowotnej. – W jednym się z panią zgodzę. Zachęcam do przeczytania podstawy programowej, także tych rodziców, którzy posyłają i nie posyłają dzieci. Wszystkim się to przyda, żeby lepiej zrozumieć, co ministerstwo robi. Do tego, żeby omawiać rzeczy związane z zagrożeniami różnego rodzaju z dziećmi, bo to naprawdę poważny temat i wielu rodziców tego nie robi. Po drugie, jeżeli państwo to przeczytają, to będą zaskoczeni, jak ogólnikowa jest ta podstawa programowa i jak mało jest w niej treści. Tam jest katalog problemów, natomiast niewiele jest szczegółowej treści i rozwiązań. Moim zdaniem sposób nauczania tego przedmiotu w ogromnym stopniu będzie należał od nauczyciela i szczegółowych, dodatkowych materiałów, których MEN nie przesądza. Zwracam uwagę, że to jest pewne sprzedawanie kota w worku, bo ten sam temat można na wiele sposobów pokazać – przekazał Bosak.