Żołnierze protestują. Chodzi o saszetki nikotynowe

Dodano:
Żołnierze i śmigłowiec, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pexels / Somchai Kongkamsri
Służby mundurowe apelują do rządu o wykreślenie z projektu Ministerstwa Zdrowia przepisu zakazującego sprzedaży aromatyzowanych saszetek nikotynowych

Ostrzegają, że ograniczenie uderzy bezpośrednio w armię i służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo państwa. – W trosce o bezpieczeństwo indywidualne żołnierzy i innych służb mundurowych, jak i pracowników państwa i jego mieszkańców, apelujemy o wykreślenie przepisów zakazujących saszetek nikotynowych o smaku innym niż tytoń z projektu nowelizacji – apelują przedstawiciele wojska.

Saszetki szczególnie popularne w wojsku

Fundacja Sprzymierzeni z GROM podkreśla, że saszetki są szczególnie popularne w wojsku, ponieważ są dyskretne, bezwonne i nie ujawniają pozycji. – Wyeliminowanie saszetek z aromatami z rynku sprawi, że żołnierze, policjanci, strażacy, strażnicy graniczni itd. będą sięgali po łatwiej wykrywalne i mniej efektywne dla ich pracy produkty zawierające nikotynę – ostrzega Grzegorz Wydrowski, prezes fundacji.

Zdaniem wojskowych, takie produkty zapewniają bezpieczeństwo zarówno podczas misji zagranicznych, jak i zadań wykonywanych w kraju. – Są niewykrywalne w podczerwieni (noktowizji), zapewniają bezpieczeństwo biorących udział w wykonywaniu zadań służbowych – dodaje Wydrowski. Wojskowi przypominają także, że saszetki są popularne w armiach sojuszniczych, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. – Polscy żołnierze byliby w sytuacji, w której nie mogliby korzystać z tego, czego mogą używać ich sojusznicy i co dla ich bezpieczeństwa i komfortu zostało ułatwione przez państwo polskie – zaznacza prezes fundacji.

Nowelizacja, która odbije się rykoszetem

Przygotowana przez Ministerstwo Zdrowia nowelizacja ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu (tzw. UD213) może skutecznie odebrać wojsku jedno z legalnych i bezpiecznych narzędzi wsparcia – saszetki nikotynowe. Projekt zakłada m.in. całkowity zakaz sprzedaży saszetek o jakimkolwiek smaku innym niż tytoniowy, co – w praktyce – oznacza eliminację całej kategorii z rynku.

Najważniejszym celem zmian jest ochrona dzieci i młodzieży, które – jak alarmowała kilka miesięcy temu Rzecznik Praw Dziecka – coraz częściej sięgają po te dyskretne i atrakcyjne wizualnie produkty. Zdaniem ekspertów saszetki nikotynowe, wolne od tytoniu i dymu, mogą być mniej szkodliwą alternatywą dla dorosłych palaczy poszukujących sposobu na ograniczenie lub rezygnację z palenia papierosów.

Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...