Zestrzeliwanie samolotów. Rosyjski dyplomata: To będzie wojna

Dodano:
Samolot MiG-31, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Wikimedia Commons
Ambasador Federacji Rosyjskiej w Paryżu mówi, że zestrzelenie samolotów Rosji będzie oznaczało wojnę. To reakcja na ostrzeżenia z Europy.

Ambasador Federacji Rosyjskiej w Paryżu Aleksiej Mieszkow ustosunkował się w ten sposób do serii deklaracji władz kilku państw Zachodu – w tym Polski co wyrazili premier Tusk i wicepremier Sikorski – które ostrzegły Moskwę ewentualnością siłowej reakcji na ewentualne dalsze naruszenia przestrzeni powietrznej kraju poprzez zestrzelenie samolotu wojskowego, które tego dokonuje.

Polityk oznajmił w wywiadzie dla RTL, że "samoloty NATO dość często naruszają przestrzeń powietrzną Federacji Rosyjskiej, a jednocześnie nikt ich nie zestrzeliwuje".

Rosja zaprzecza

W sprawie tej mamy słowo przeciwko słowu. Państwa europejskiej twierdzą, że Rosjanie dokonują kolejnych prowokacji, wlatując w ich przestrzeń powietrzną bez zezwolenia – ostatnio, 19 września była to Estonia. Kreml twierdzi z kolei, że rosyjscy piloci nie łamią międzynarodowych zasad i latają wyłącznie w dozwolonych strefach.

"Rosyjskie samoloty latają zgodnie z międzynarodowymi zasadami korzystania z przestrzeni powietrznej nad wodami neutralnymi bez przekraczania tras powietrznych i niebezpiecznej bliskości statków powietrznych obcego państwa" – podała agencja TASS za rosyjskim resortem obrony.

Pieskow: Straszna histeria

Agencja odnosząc się do zdarzenia z 19 września trzy myśliwce MiG-31 wykonał lot rejsowy z Karelii na lotnisko w obwodzie kaliningradzkim. "Lot odbył się w ścisłej zgodności z międzynarodowymi przepisami korzystania z przestrzeni powietrznej, bez naruszania granic innych państw, co potwierdza obiektywna kontrola. Podczas lotu rosyjskie samoloty nie zboczyły z umówionej drogi powietrznej i nie naruszyły estońskiej przestrzeni powietrznej".

Pytany o tę sprawę rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział, że "jest straszna histeria wokół naszych pilotów wojskowych, którzy rzekomo naruszyli niektóre przepisy i wdarli się w jakąś przestrzeń powietrzną". Jego zdaniem oskarżenia te są "nieuzasadnione".

Źródło: PAP / DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...