Izrael zaatakował statki z pomocą humanitarną. Media: To rozkaz Netanjahu
CBS przekazała, że w zeszłym miesiącu premier Netanjahu wyraził osobistą zgodę na przeprowadzenie operacji militarnych przeciwko dwóm jednostkom płynącym w stronę Strefy Gazy w ramach flotylli humanitarnej. Wśród uczestników rejsu znajdowała się szwedzka aktywistka Greta Thunberg.
Wyrachowane działania. Izrael wiedział, kiedy zaatakować
Według dwóch amerykańskich urzędników wywiadu, którzy zgodzili się rozmawiać z CBS News anonimowo, izraelskie wojsko 8 i 9 września użyło dronów startujących z okrętu podwodnego. Zrzucone urządzenia zapalające spowodowały pożar łodzi zacumowanych w tuniskim porcie Sidi Bou Said.
Pierwszy incydent dotyczył jednostki pływającej pod portugalską banderą. Organizacja Globalna Flotylla Sumud (GSF) przekazała, że noc wcześniej na pokładzie znajdowała się portugalska posłanka Mariana Mortagua. Zdaniem aktywistów atak nastąpił w momencie, gdy na statku nie było już przedstawicieli władz ani znanych postaci. Następnego dnia podobny los spotkał jednostkę pod banderą brytyjską.
W obu przypadkach – jak podaje GSF – ogień szybko ugaszono, a nikt z załogi nie ucierpiał.
Izrael łamie prawo międzynarodowe
Globalna Flotylla Sumud twierdzi, że pod koniec września jej statki ponownie zostały zaatakowane. Według relacji, 15 dronów przeprowadziło nalot na flotyllę znajdującą się na południe od Grecji. Na pokładach i w ich pobliżu odnotowano 13 eksplozji, a na co najmniej 10 jednostek zrzucono ładunki powodujące uszkodzenia, w tym zniszczenia systemów łączności. Nikt nie został ranny.
Izraelskie wojsko nie odpowiedziało na pytania dziennikarzy o te incydenty. Eksperci zwracają uwagę, że użycie broni zapalającej wobec obiektów cywilnych jest zabronione przez prawo międzynarodowe.
Do eskalacji doszło w tym tygodniu, gdy izraelskie siły zatrzymały flotyllę płynącą do Gazy. Wśród zatrzymanych znalazło się czworo Polaków w tym poseł KO Franciszek Sterczewski.