Mocne słowa rywala Hołowni. "Skasowałem jego numer"
Nie tylko Szymon Hołownia jest polskim kandydatem do objęcia posady w ONZ. O funkcję Wysokiego Komisarza ubiega się też Roman Mazur.
"Roman Mazur swego czasu był kandydatem Polski 2050 na europosła. Mandatu nie zdobył, później zaangażował się w pracę w organizacji pozarządowej pomagającej uchodźcom z Afryki" – podało radio TOK FM. Mazur jest liderem Floor4Africa.
W rozmowie z Interią przekonuje, że temat uchodźców jest dla niego dobrze znany. " Jestem w tym 'biznesie' od wielu, wielu lat. Od dawna prowadzimy zaawansowane badania, działamy w Afryce, jesteśmy praktykami. Mam do czynienia z migracjami i uchodźstwem od tamtej strony – tam, gdzie się to wszystko zaczęło. Po prostu widzę, co się tam dzieje. (...). To ludzie z UNHCR poprosili mnie, żebym kandydował. Widzą, jakie mamy wyniki, osiągnięcia. Potrafimy wycisnąć każdy grosz z tego, co robimy. UNHCR będzie miał mocno obcięty budżet, więc potrzebuje sprawnego zarządzania. To nie jest NGO's, jak ktoś może myśleć, ale agencja, która ma do czynienia z największym globalnym kryzysem. Tego nie można porównać do żadnej organizacji pozarządowej" – zaznacza.
Mazur skasował numer telefonu Hołowni
Pytany o predyspozycje do tej funkcji Szymona Hołowni, mówi: "Szymon Hołownia jest ekspertem od pomagania ludziom. W tym zakresie jak najbardziej. Tylko UNHCR to nie jest samo pomaganie. 30 lat funkcjonują obozy dla uchodźców i tam się niewiele dzieje. Trzeba zaktywizować lokalny rynek pracy, jak w naszym Floor4Africa, i wtedy do przodu". Mazur mówi, że oczywiście zna Hołownię i jest zdziwiony jest aplikacją na stanowisko w ONZ.
Roman Mazur powiedział, że skasował numer telefonu lidera Polski 2050. Dlaczego? Nie chce ujawnić. "Poprzestańmy na tym fakcie. Nie mamy ze sobą żadnego kontaktu. Ale szanuję Szymona. Moim zdaniem jest on intelektualnie piętro wyżej niż większość polskiej sceny politycznej. Problem w tym, że otoczył się ludźmi, którzy zbudowali mu betonowe buciki" – stwierdza.