Dwa lata rządów Tuska. Większość Polaków nie odczuła zmian na lepsze

Dodano:
Premier Donald Tusk w Sejmie Źródło: PAP / Radek Pietruszka
15 października miną dwa lata od wyborów, po których władzę w Polsce przejęła obecna koalicja rządząca: KO, Polska 2050, Polskie Stronnictwo Ludowe i Lewica.

RMF FM opublikowało wyniki sondażu Opinia24, w którym Polacy ocenili, jak zmieniło się ich życie po dwóch latach rządów Donalda Tuska.

Sondaż: bez większej zmiany w codziennym życiu

Z badania wynika, że największa grupa ankietowanych — 45 proc. — uważa, iż po dwóch latach rządów "koalicji 15 października" (zwanej też "koalicją 13 grudnia") żyje im się tak samo jak wcześniej. 31 proc. respondentów stwierdziło, że ich sytuacja się pogorszyła, a tylko 12 proc. dostrzega poprawę. Tyle samo osób nie miało jednoznacznej opinii.

Najbardziej zadowoleni są wyborcy Koalicji Obywatelskiej — 30 proc. z nich deklaruje, że żyje im się lepiej. Wśród sympatyków Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji dominuje natomiast przekonanie, że sytuacja się pogorszyła — odpowiednio 55 i 57 proc. badanych z tych grup wskazało na pogorszenie warunków życia. W żadnej grupie wiekowej odsetek osób deklarujących poprawę nie przekracza 14 proc. Najwięcej optymistów jest wśród seniorów po 60. roku życia.

Jak doszło do zmiany władzy?

Przypomnijmy, w wyborach parlamentarnych w 2023 roku Prawo i Sprawiedliwość uzyskało najlepszy wynik — 35,38 proc. głosów (7 640 485), jednak nie zdobyło większości umożliwiającej samodzielne rządzenie. Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska z 30,70 proc. poparcia (6 629 145 głosów). Dalsze miejsca zajęły: Trzecia Droga (Polska 2050–PSL) – 14,40 proc. (3 110 534 głosy), Lewica – 8,61 proc. (1 858 971 głosów) oraz Konfederacja – 7,16 proc. (1 547 299 głosów).
Pozostałe ugrupowania nie przekroczyły progu wyborczego.

Jednym z najgłośniejszych wyborczych zobowiązań nowego rządu była lista "100 konkretów na 100 dni", która stała się motywem przewodnim kampanii ugrupowania Donalda Tuska. Jak wynika z ogólnie dostępnych raportów, w ciągu dwóch lat udało się zrealizować jedynie 33 z nich. Rząd chwali się mi.in. tym, że zniósł "cenzurę ekonomiczną i personalną w kulturze”, przywracając niezależność instytucjom artystycznym i rozdzielając programy ministerialne i grantowe "z poszanowaniem różnych poglądów i wolności artystycznej". Chwalą się także połączeniem Instytutu Książki z Instytutem Literatury, Instytutu Adama Mickiewicza z Biurem "Niepodległa" oraz Narodowego Instytutu Zabytków z Narodowym Instytutem Dziedzictwa, czy też odpolitycznieniem mediów publicznych W mediach publicznych — jak deklaruje Ministerstwo Kultury — "nie ma już mowy nienawiści", a w programach goszczą politycy wszystkich ugrupowań.

Źródło: RMF 24 / DoRzeczy.pl/ https://100konkretow.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...