Uzbrojeni Rosjanie przy granicy z Estonią. ISW: to element "Fazy Zero"
Według analityków amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW), to tzw. "zielone ludziki" – tak nazywano rosyjskich żołnierzy bez mundurów oraz oznaczeń, którzy brali udział w aneksji Krymu w 2014 roku.
Rosyjska strategia destabilizacji Europy
ISW podkreśla, że to pierwszy przypadek działania tego typu formacji w pobliżu państwa NATO. Ich obecność ma być elementem rosyjskiej strategii destabilizacji Europy, prowadzonej poprzez zastraszanie, prowokacje i działania psychologiczne. Estoński ekspert ds. bezpieczeństwa Marek Kohv ocenił incydent jako "zaplanowaną prowokację Kremla" i część wojny hybrydowej prowadzonej przeciwko Zachodowi.
Po pojawieniu się już w ubiegły piątek uzbrojonych mężczyzn, estońskie służby zamknęły drogę nr 178, łączącą miejscowości Lutepää i Sesniki. Trasa ta, znana jako "but Saatse", na krótkim odcinku przebiega przez rosyjskie terytorium. – Nasza straż graniczna zauważyła ruch jednostek rosyjskich i wysłaliśmy tam patrole. Po stronie rosyjskiej przemieszcza się oddział liczący ponad dziesięć osób. Rosja nie ujawniła, o jaką jednostkę chodzi ani dlaczego przebywa w tym miejscu – powiedział Meelis Saarepuu, szef Biura Straży Granicznej Prefektury Południowej.
Estońska Policja i Straż Graniczna (PPA) zaznaczyła, że decyzja ma charakter prewencyjny. – Nie możemy wykluczyć prób prowokacji lub demonstracji siły ze strony Rosji – poinformował rzecznik PPA.
ISW: Putin rozpoczął "Fazę Zero" – przygotowania do wojny z NATO
Z kolei eksperci ISW uważają, że Rosja rozpoczęła pierwszą fazę przygotowań do wojny z NATO, określaną mianem "Fazy Zero". Analitycy doszli do tego wniosku po serii raportów i komunikatów rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR), która zaczęła oskarżać państwa Zachodu – m.in. Wielką Brytanię – o planowanie "prowokacji pod fałszywą flagą".
Według ISW, takie działania mają wpływać na opinię publiczną w Rosji, wzmacniając przekonanie, że to Zachód odpowiada za eskalację napięć. "Kreml próbuje zmusić Europę do ograniczenia działań obronnych z obawy przed rosyjskim odwetem. To element wojny psychologicznej" – napisano w analizie. ISW zwraca uwagę, że Moskwa prowadzi długofalową reorganizację sił zbrojnych przy zachodnich granicach – w tym tworzenie nowych baz wojskowych przy granicy z Finlandią. Jednocześnie rosyjskie drony coraz częściej naruszają przestrzeń powietrzną państw NATO, m.in. Polski, Rumunii i Estonii.