Ataki na parady LGBT. W tym kraju padł rekord
O sprawie poinformowała we wtorek berlińska fundacja Amadeu Antonio. Organizacja wskazała na największą liczbę napaści na wydarzenia środowisk homoseksualnych i transseksualnych organizowanych w dniu nazywanym Christopher Street Day (CSD).
Autorzy raportu oskarżają tzw. skrajną prawicę
Jak wynika z raportu fundacji, na terenie całych Niemiec w 2025 roku odbyło się 245 takich imprez, czyli więcej niż kiedykolwiek wcześniej. "Podczas prawie co drugiej imprezy doszło do ataków lub zakłóceń. Zarejestrowano łącznie 111 incydentów, z czego prawie połowa została przypisana skrajnej prawicy. W 2024 roku w trakcie 180 imprez było 55 incydentów, wywołanych przez skrajną prawicę" – informuje Deutsche Welle.
Autorzy raportu zwracają uwagę, że zarejestrowane w tym roku incydenty dotyczą kontrdemonstracji tzw. skrajnej prawicy, w których uczestniczyły setki osób, podejmowanych przez jej działaczy prób uniemożliwienia organizacji wydarzeń, a także ataków fizycznych czy też nagonki w internecie i niszczenie mienia.
Zdaniem Lei Lochau z Amadeu Antonio, wspomniane incydenty nie są spontanicznymi prowokacjami, ale częścią celowej strategii. – Skrajna prawica próbuje zawłaszczyć przestrzeń publiczną i zastraszyć demokratyczne społeczeństwo obywatelskie – stwierdziła przedstawicielka fundacji.
"Nabożeństwo" o charakterze queerowym
Tymczasem w Niemczech po raz pierwszy w historii media publiczne transmitowały katolickie "nabożeństwo" o charakterze queerowym.
Publiczna stacja ZDF transmitowała wydarzenie, które odbyło się w kościele św. Anny w Münster-Mecklenbeck. "Nabożeństwo" obejrzało ponad 690 tysięcy widzów, a udział w rynku wyniósł 9,1 proc.
Organizatorem tego, co wydarzyło się w katolickim kościele była wspólnota queerowa Queergemeinde Münster. Spotkanie zgromadziło około 200 osób.
Sabrina Sieber, pełnomocniczka Episkopatu Niemiec ds. współpracy z ZDF stwierdziła, że reakcja na wydarzenia w kościele była na ogół pozytywna. Z kolei Jan Diekmann z Queergemeinde Münster określił nabożeństwo jako „bardzo żywe i jednocześnie poruszające”.