TK rozważa wniosek u ukaranie Hołowni. "Nie wykazał poszanowania"

Dodano:
Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski Źródło: PAP / Marcin Obara
Prezes Trybunału Konstytucyjnego wydał oświadczenie ws. niestawiennictwa Szymona Hołowni w prokuraturze.

Marszałek Sejmu nie stawił się w poniedziałek na kontynuację przesłuchania w sprawie "zamachu stanu". Przesłuchanie dotyczyło wywiadu z marszałkiem Sejmu w Polsat News, który miał miejsce w lipcu tego roku. Hołownia stwierdził wtedy, że "wielokrotnie" dopytywano go, czy jest gotowy na przeprowadzenie zamachu stanu. Jego słowa wywołały burzę i zmusiły do działania prokuraturę. Ta już raz przesłuchała go w charakterze świadka. Na poniedziałek zaplanowana była kontynuacja przesłuchania, do której jednak nie doszło z powodu absencji polityka.

Reakcja TK

Prezes TK wydał komunikat, w którym "wyraża ubolewanie, że Marszałek Sejmu, Pan Szymon Hołownia, nie wykazał poszanowania dla prokuratury jako organu stojącego na straży praworządności, przez co utrudnił wyjaśnienie istotnych kwestii w śledztwie dotyczącym tzw. zamachu stanu, które ma niezwykle istotne znaczenie dla ochrony konstytucyjnego porządku Rzeczypospolitej Polskiej".

"Termin przesłuchania został wcześniej ustalony z udziałem Marszałka Sejmu, który osobiście zaproponował i potwierdził dzisiejszą datę. Mimo to Marszałek Sejmu nie stawił się w prokuraturze, przedstawiając jako usprawiedliwienie całkowicie bezzasadną i wewnętrznie sprzeczną argumentację prawną oraz wizytę zagraniczną w Etiopii, o której musiał wiedzieć z odpowiednim wyprzedzeniem" – wskazuje Bogdan Święczkowski. "Mając powyższe na względzie, Prezes Trybunału Konstytucyjnego rozważy wystąpienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie z wnioskiem o nałożenie na świadka porządkowej kary pieniężnej za nieusprawiedliwione niestawiennictwo na przesłuchaniu" – podał prezes Trybunału.

Prokuratura o zachowaniu Hołowni: Brak szacunku

– Nieobecność w dniu dzisiejszym została zaakcentowana i usprawiedliwiona poprzez wizytę zagraniczną marszałka Sejmu. Po analizie tego pisma Prokuratura Okręgowa w Warszawie stwierdza, że nie zostały dochowane względy tzw. kindersztuby procesowej. Uznajemy, że w sposób nieuprawniony pełnomocnik świadka, a de facto również świadek uzurpował sobie prawo do oceniania, kto może być pokrzywdzonym w tym postępowaniu, a kto nie może, co należy do gestii gospodarza postępowania – stwierdził prokurator Piotr Skiba.

Dalej prokurator ocenił, że złożenie przez pełnomocnika Hołowni pisma o takiej treści musi zostać potraktowane jako "przejaw braku szacunku nie tylko dla prokuratury, ale przede wszystkim również dla stron procesowych, które w dniu dzisiejszym stawiły się na przesłuchanie". Skiba dodał, że wobec zaistniałych okoliczności prokuratura wyznaczyła dwa nowe terminy przesłuchania: 12 i 17 grudnia.

Źródło: Trybunał Konstytucyjny/TVP Info
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...