Kiedy Ziobro wróci do Polski? Były minister podał warunek

Dodano:
Zbigniew Ziobro (PiS) Źródło: PAP / Art Service
Zbigniew Ziobro zapowiedział, że „kiedy do kraju zawita praworządność”, zawita także i on. – A jak szybko to będzie, to zobaczymy – dodał.

Były minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro w Polsat News został zapytany, co musi się wydarzyć, żeby powrócił do Polski. Polityk odpowiedział, że „działać musi państwo prawa”. – To proste. Każdy może ocenić, czy nielegalne odwoływanie prezesów sądów, czy nielegalne likwidowanie systemu losowego przydziału sędziów na rzecz wskazywania odręcznie sędziów, którzy mają rozpoznawać sprawę, zaufanych ministra sprawiedliwości, to jest łatwe do oceny, czy system jest zgodny z prawem, czy też nie – odpowiedział.

Zbigniewowi Ziobrze przypomniano jego słowa o tym, że nie ma świętych krów”. Prowadzący rozmowę dodał, że „przeciętny Kowalski” nie ma – w przeciwieństwie do polityka – możliwości chowania się za immunitetem lub wyjazdu na Węgry. W odpowiedzi usłyszał, że „każdy jest równy wobec prawa i każdy ma prawo bronić się przed bezprawiem”.

– Bezprawiem jest to, co robi Donald Tusk, popełniając przestępstwo za przestępstwem. Mamy do czynienia z przestępczą szajką, która dzisiaj rządzi Polską, a jednocześnie premierem jest człowiek, który ma legitymację demokratyczną, żeby tą funkcję pełnić, ale uznał, że sposobem poszerzania jego władzy i realizacji interesów władzy jest popełnianie świadomych czynów, które są sprzeczne z prawem – dodał.

Sejm uchylił immunitet Ziobrze

W piątek Sejm uchylił immunitet posłowi Prawa i Sprawiedliwości, byłemu ministrowi sprawiedliwości i prokuratorowi generalnemu Zbigniewowi Ziobrze. Prokuratura chce mu postawić 26 zarzutów w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości. Sejm wyraził także zgodę na zatrzymanie i ewentualne tymczasowe aresztowanie Zbigniewa Ziobry. Polityk aktualnie czasowo przebywa w Budapeszcie. Wykonanie postanowienia o zatrzymaniu powierzono funkcjonariuszom ABW.


Źródło: DoRzeczy.pl / polsatnews.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...