Hołownia musiał odejść, a Kidawa-Błońska nie. "Ściema od początku"
We wtorek Włodzimierz Czarzasty został wybrany nowym marszałkiem Sejmu. Wcześniej z funkcji zrezygnował Szymon Hołownia, co było
wypełnieniem zapisów umowy koalicyjnej, którą zawarły formacje tworzące dziś rząd. Wielu zapomina jednak, że zmiana miała dotyczyć nie tylko marszałka Sejmu, ale i Senatu. "
Kandydatką koalicji na marszałka Senatu RP w okresie od 13 listopada 2023 r. do 13 listopada 2025 r. jest pani Małgorzata Kidawa-Błońska. Kandydata na marszałka Senatu RP na okres od 14 listopada 2025 r. do końca kadencji wskaże Koalicja Obywatelska" – głosi umowa.Wciąż jednak funkcję sprawuje Małgorzata Kidawa-Błońska z KO i na razie nie ma mowy o zmianie.
"Tajemnica sukcesu Kidawy-Błońskiej"
– Obserwując to, co dzieje się w izbie refleksji, mam coraz mocniejsze przeczucie, że ta cała rzekoma rotacja od początku była ściemą – komentuje w rozmowie z "Rzeczpospolitą" jeden z polityków Koalicji Obywatelskiej.
– Wygląda to mniej więcej tak, że pani marszałek jakby nie przyjmuje do wiadomości, że może się wydarzyć jakakolwiek rotacja – mówił jeden z senatorów. – Podobno to ma być ostatnia kadencja Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w parlamencie i Tusk obiecał jej, że zakończy swoją misję publiczną godnie, na stanowisku marszałka – dodawał inny rozmówca "Rz". Sama marszałek deklarowała, że chciałaby pozostać w fotelu do końca kadencji, jednak ostateczna decyzja należy do szefostwa jej partii.
Dziennik pyta o "tajemnicę sukcesu Kidawy-Błońskiej". – Po prostu Tuskowi dobrze się współpracuje z panią marszałek – mówi jeden z polityków i zauważa, że premier ją dobrze zna, bo przez kilka miesięcy w 2014 r. była rzecznikiem prasowym jego rządu. –Poza tym Kidawa-Błońska ma nie tylko polityczne atuty. W drzewie genealogicznym ma słynnych polityków międzywojennych, jej mężem jest znany reżyser Jan Kidawa-Błoński Ona się po prostu nadaje na funkcje reprezentatywne – dodaje.