"Skrajna hipokryzja". Ostre słowa ws. Czarzastego
Sejm wybrał we wtorek współprzewodniczącego Nowej Lewicy bezwzględną większością głosów. W głosowaniu udział wzięło 447 posłów. "Za" było 236, "przeciw" 209, od głosu wstrzymało się dwóch. Włodzimierz Czarzasty był jedynym kandydatem. Po ogłoszeniu wyników przez wicemarszałka Piotra Zgorzelskiego, posłowie PiS zaczęli skandować "precz z komuną".
– Dziękuję bardzo serdecznie za wybór. Chciałem podziękować panu marszałkowi Hołowni. Jesteś wzorem, jeżeli chodzi o prowadzenie obrad, jeżeli chodzi o marszałka. Wszystko zrobię, żeby poziom utrzymać. Chciałem podziękować koalicji, która moją kandydaturę wsparła. Jestem członkiem tej koalicji, wspieram tę koalicję i będę twardym, lojalnym, przewidywalnym elementem koalicji – powiedział Czarzasty po głosowaniu.
Budka: Jakoś wtedy to nie przeszkadzało Kaczyńskiemu i Morawieckiemu
Do postawy polityków PiS odniósł się europoseł Koalicji Obywatelskiej Borys Budka.
– Przypominam, że Prawo i Sprawiedliwości, 177 posłów w zeszłej kadencji poparło marszałka Czarzastego, kiedy ubiegał się o funkcję w prezydium Sejmu – powiedział eurodeputowany na antenie Polsat News. – Jakoś wtedy Jarosławowi Kaczyńskiemu i Mateuszowi Morawieckiemu nie przeszkadzało gdy marszałek Czarzasty, lider Lewicy siadał z nimi rozmawiać o KPO i wówczas z nim głosował w zeszłej kadencji, co zresztą spowodowało bardzo duży spór między nami w tym zakresie – dodał.
Budka zarzucił posłom PiS niekonsekwencję ws. wytykania przeszłości w poprzednim ustroju. – Skrajną hipokryzją jest dzisiaj obrażanie Włodzimierza Czarzastego, obarczając go za wszelkie winy przeszłości przez ludzi, którzy sędziego Kryżego, który skazywał opozycjonistów w stanie wojennym, zrobili wiceministrem sprawiedliwości u Ziobry – powiedział polityk KO. – Piotrowicza, prokuratora stanu wojennego, zrobili sędzią Trybunału Konstytucyjnego – dodał.