Uderzą w cele Rosji i Chin? Armia USA ćwiczy ataki

Dodano:
Żołnierze amerykańscy. Zdj. ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / Jerry Lampen
Amerykańskie wojsko ćwiczy w bazie lotniczej w Fallon w Newadzie ataki na systemy rakietowe Moskwy i Pekinu. Siły powietrzne USA użyły realistycznych replik rosyjskich systemów S-300 i chińskich HQ-9.

Jak podaje Departament Wojny USA, makiety użyte podczas manewrów zostały zaprojektowane w taki sposób, aby odzwierciedlały rzeczywiste sygnatury radarowe, wizualne i elektromagnetyczne broni wroga, z którą siły Stanów Zjednoczonych mogą mieć styczność w potencjalnym konflikcie. Wspomniane sygnatury pojawiają się na monitorach amerykańskich samolotów bojowych i wskazują, z jaką bronią piloci mają do czynienia.

Repliki Resolute Hunter 26-1 są elementem powiększającej się kolekcji makiet systemów obcych, które zostały zaprojektowane dla zespołów walki elektronicznej i jednostek wywiadowczych. To dzięki nim Amerykanie mogą ćwiczyć ataki na niemal identyczny sprzęt, jakim dysponuje rosyjska i chińska armia.

Stany Zjednoczone podkreślają jednocześnie, że podjęte działania nie muszą być jednoznaczne z przygotowaniem do wojny ze wspomnianymi wcześniej krajami.

Koniec wojny na Ukrainie? Jest porozumienie ws. planu pokojowego

We wtorek sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Rustem Umierow przekazał, że w sprawie projektu planu pokojowego dla Ukrainy osiągnięto porozumienie.

"Doceniamy produktywne i konstruktywne spotkania w Genewie między delegacjami ukraińską i amerykańską, a także nieustające wysiłki prezydenta Trumpa mające na celu zakończenie wojny. Nasze delegacje osiągnęły porozumienie w sprawie kluczowych warunków porozumienia wynegocjowanego w Genewie" – poinformował Umierow.

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy podkreślił w komunikacie, że Kijów liczy możliwość złożenia wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Stanach Zjednoczonych "w możliwie najszybszym terminie w listopadzie".

Jak zaznaczono, chodzi o dokończenie ostatnich etapów i osiągnięcie porozumienia z prezydentem Donaldem Trumpem.

Źródło: polsatnews.pl / PAP, DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...