Trump zabrał głos. "Ukraińcy mają pewne problemy"

Dodano:
Donald Trump, prezydent USA Źródło: Wikimedia Commons
Prezydent USA Donald Trump zabrał głos ws. zakończenia wojny. Nawiązał do afery korupcyjnej na Ukrainie.

Trump rozmawiał z dziennikarzami na pokładzie Air Force One. Był już po rozmowie z sekretarzem stanu Marco Rubio i ze specjalnym wysłannikiem StevemWitkoffem, którzy wcześniej brali udział w spotkaniu z ukraińską delegacją na Florydzie.

Prezydent USA ocenił, że rozmowy "przebiegają dobrze". Ukraińcy mają pewne trudne problemy. Myślę, że Rosja chciałaby końca [wojny]. Wiem, że Ukraina chce końca [wojny] – dodał. Pyytany o problemy Ukraińców, odpowiedział, że "mają tę sytuację z korupcją, co nie pomaga".

– Mówiłem od trzech lat, że to się dzieje. Czy nie mówiłem? Mówiłem przez trzy lata. Byłem dużo przed terminem. Ale myślę, że jest duża szansa, że możemy zawrzeć porozumienie – stwierdził i dodał, że dla Putina nie ma deadline'u w sprawie planu pokojowego. – Deadline będzie wtedy, gdy zakończy się wojna – zaznaczył.

Po zakończeniu rozmów Rubio przekazał, że spotkanie było "produktywne, ale wciąż pozostaje wiele do zrobienia". – Nie chodzi tylko o warunki zakończenia walk. Chodzi również o warunki, które zapewnią Ukrainie długotrwały dobrobyt. Myślę, że dzisiaj zrobiliśmy postępy w tej kwestii, ale pozostaje jeszcze wiele do zrobienia – wskazał sekretarz stanu. Marco Rubio podkreślał, że strona amerykańska "pozostaje realistyczna" w ocenie tego, jak trudno będzie osiągnąć porozumienie pokojowe kończące wojnę na Ukrainie. Jednocześnie mówił o poczynionych postępach. – Sądzę, że mamy wspólną wizję, która nie dotyczy tylko zakończenia wojny. Chodzi o zabezpieczenie przyszłości Ukrainy, przyszłości, która, mamy nadzieję, uczyni ją zamożniejszą niż kiedykolwiek była – oświadczył.

Stojący na czele ukraińskiej delegacji Rustem Umierow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy (RBNiO), określił spotkanie ze stroną amerykańską jako "owocne i udane".

Rozmowy pokojowe. Zmiany w ukraińskiej delegacji

W związku z dymisją szefa biura prezydenta Ukrainy Andrija Jermaka, Wołodymyr Zełenski zmienił skład delegacji, która negocjowała z USA plan pokojowy.

W piątek Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) i Specjalna Prokuratura Antykorupcyjna (SAP) przeprowadziły przeszukanie w mieszkaniu Andrija Jermaka. Były już szef biura prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego zadeklarował pełną współpracę ze służbami. Nazwisko Jermaka pojawiało się wcześniej w kontekście afery korupcyjnej w ukraińskim sektorze energetycznym.

Jermak uchodzi za szarą eminencję, człowieka numer dwa na Ukrainie. Uczestniczył we wszystkich negocjacjach związanych z wojną z Rosją. Był nie tylko szefem kancelarii prezydenta Zełenskiego, ale także jego dobrym znajomym.

Źródło: CNN / Fakt.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...