Prezydent Nawrocki kontra premier Tusk. Komu bardziej ufają Polacy?

Dodano:
Donald Tusk i Karol Nawrocki Źródło: PAP
W nowym sondażu zbadano, kto budzi większe zaufanie Polaków – prezydent Karol Nawrocki czy premier Donald Tusk. Obaj mają silne poparcie we własnych obozach. Który z nich lepiej wypada w ogólnym zestawieniu?

W sondażu przeprowadzonym przez United Surveys by IBRiS na zlecenie Wirtualnej Polski ankietowani wskazali, którego z wymienionych polityków darzą większym zaufaniem. Prezydent Karol Nawrocki uzyskał 40,6 proc. głosów. Premiera Donalda Tuska wybrało 35,3 proc. badanych. 18,2 proc. respondentów zadeklarowało, że nie ufa ani głowie państwa, ani szefowi rządu. Natomiast opcję "nie wiem/trudno powiedzieć" wybrało 5,9 proc. uczestników badania.

Zaskoczeń nie ma, jeśli pod uwagę weźmiemy preferencje polityczne ankietowanych. 90 proc. zwolenników koalicji rządzącej wskazało, że bardziej ufa Tuskowi. Zaledwie 2 proc. pytanych w tej grupie wybrało Nawrockiego. Zaś 8 proc. nie ufa żadnemu z nich.

Wśród wyborców opozycji (PiS, Konfederacja) sytuacja jest nieco bardziej złożona. Choć prezydent dominuje z wynikiem 71 proc., to widać tu znacznie większy odsetek respondentów zniechęconych do obu polityków (26 proc.). W tej grupie premier cieszy się większym zaufaniem niż prezydent u 3 proc. badanych.

Interesująco prezentują się wyniki sondażu w grupie "pozostali wyborcy". Nawrocki uzyskał 41 proc., zaś Tusk – zaledwie 3 proc. Największą część ankietowanych w tej grupie (56 proc.) stanowią osoby niezdecydowane (38 proc.) lub odrzucające obu polityków (18 proc.).

Sondaż United Surveys by IBRiS dla Wirtualnej Polski przeprowadzono w dniach 21-23 listopada 2025 r. metodą CATI&CAWI na reprezentatywnej grupie 1000 ankietowanych.

Konflikt na linii Nawrocki-Tusk

Konflikt prezydenta Karola Nawrockiego z premierem Donaldem Tuskiem nabiera rozpędu. Głowa państwa postanowiła, że nie podpisze nominacji 136 osób na pierwszy stopień oficerski w Służbie Kontrwywiadu Wojskowego (SKW) i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW). – Donald Tusk podjął decyzję, że szefowie służb specjalnych mają zakaz spotykania się z prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej. W ten sposób po raz kolejny premier wykorzystał służby specjalne w walce politycznej – wyjaśnił swoją decyzję przywódca.

Później prezydent ogłosił, że nie podpisze nominacji 46 sędziów, którzy – jak stwierdził – "kwestionują porządek konstytucyjno-prawny RP". – Prerogatywą prezydenta jest nominowanie, ale może on także tych nominacji odmówić. Korzystam dziś z tego prawa – tłumaczył.

Źródło: Wirtualna Polska
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...