"Niesłychanie niepokojące". Trzaskowski: Niektórzy są gotowi, inni to kontestują
W najnowszym sondażu OGB Korona Grzegorza Brauna z wynikiem 11 proc. prześcignęła Konfederację i zajęła trzecie miejsce w zestawieniu. Ten wynik jest dla wielu obserwatorów sceny politycznej sensacyjny. Wraz z coraz lepszymi notowaniami mnożą się spekulacje na temat tego, czy partia Grzegorza Brauna będzie wkrótce współrządzić krajem. Taka perspektywa budzi przerażenie wśród polityków obecnej koalicji rządzącej, czemu wyraz dał Rafał Trzaskowski.
– Widać, że Braun rośnie w siłę i to jest niesłychanie niepokojące, zwłaszcza przy różnych sygnałach ze strony innych partii prawicowych. Niektórzy są gotowi na współtworzenie rządu, inni na szczęście to kontestują – powiedział wiceszef Koalicji Obywatelskiej.
Prezydent Warszawy dodał, że trudno byłoby mu wyobrazić sobie "gorszy scenariusz" niż ten, w którym Braun jest członkiem rządu. Jego zdaniem, byłoby to dla Polski "samobójstwem".
Egzotyczna koalicja? Trzaskowski mówi "nie"
Wiceszef KO skomentował również spekulacje na temat możliwej szerokiej koalicji przeciwko partii Brauna, do której miałby wejść m.in. były premier Mateusz Morawiecki. Trzaskowski odniósł się jednak do tej propozycji sceptycznie.
– Trudno mi sobie wyobrazić współpracę z panem premierem Morawieckim. Ja mam nadzieję, że (...) po pierwsze Koalicja Obywatelska będzie na bardzo mocnym pierwszym miejscu i że jednak i Lewica, a to jest bardzo prawdopodobne, i jednak PSL [...] że nasi partnerzy będą w przyszłym Sejmie i że będzie rządzić dzisiejsza koalicja rządowa – powiedział.
– Przy tych sondażach, gdzie Koalicja Obywatelska ma 10 punktów przewagi nad PiS-em i przy tym, że ludzie widzą, że część PiS-u po prostu chce wpaść w ramiona Grzegorza Brauna, ja mam nadzieję, że to doprowadzi do absolutnego otrzeźwienia tych, którzy się dzisiaj wahają i do tego, że dzisiejsza koalicja rządowa będzie rządzić kolejne cztery lata – dodał prezydent Warszawy.