Rosjanie torpedują decyzję Sikorskiego. Nie chcą opuścić budynku
19 listopada szef MSZ Radosław Sikorski poinformował, że cofnął zgodę na funkcjonowanie rosyjskiego konsulatu w Gdańsku w odpowiedzi na rosyjskie akty dywersji wymierzone w linie kolejowe w Polsce. Do północy 23 grudnia br. konsulat musi zostać zamknięty, a jego pracownicy mają opuścić terytorium Polski. W odpowiedzi Rosja poinformowała o zamknięciu 30 grudnia Konsulatu Generalnego RP w Irkucku.
W poniedziałek wiceprezydent Gdańska przekazała, że Ambasada Federacji Rosyjskiej przesłała pismo, w którym poinformowała, iż w nieruchomościach przy ul. Stefana Batorego 13 i 15 w Gdańsku – gdzie mieści się rosyjski konsulat – "będzie przebywał pracownik administracyjno-techniczny ambasady". Oznacza to, że władze miasta nie będą miały możliwości fizycznego przejęcia obiektu.
Rosja uważa, że to jej nieruchomość
– Strona rosyjska uważa, że nieruchomość należy do Federacji Rosyjskiej i w związku z tym zwraca się z prośbą o zastosowanie wszystkich niezbędnych środków w celu zapewnienia nietykalności nieruchomości – powiedziała Emila Lodzińska. Dodała, że – według strony rosyjskiej budynki w Gdańsku Wrzeszczu "będą w dalszym ciągu nieruchomościami dyplomatycznymi".
Wiceprezydent Gdańska Podkreśliła, że "zgodnie z tym, co widnieje w księgach wieczystych, właścicielem obu nieruchomości jest Skarb Państwa". – Twierdzenia strony rosyjskiej, że nieruchomości należą do nich, są błędne i niezgodne z prawdą – zaznaczyła zastępczyni Aleksandry Dulkiewicz. Jednocześnie zapowiedziano, że miasto podejmie "kroki prawne, które są przewidziane w polskim systemie". – Zgodnie z tym, co otrzymaliśmy z Ministerstwa Spraw Zagranicznych, wiemy, że – w przypadku negatywnej reakcji strony rosyjskiej co do proponowanego procedowania w sprawie przekazania tych nieruchomości – zachodzić będzie konieczność wystąpienia z wnioskiem do Prokuratorii Generalnej RP o wniesienie w imieniu Skarbu Państwa pozwu do sądu o wydanie tych nieruchomości, a po uzyskaniu pozytywnego dla strony polskiej wyroku sądowego – przeprowadzenia czynności komorniczych skutkujących przejęciem nieruchomości – wyjaśniła.
Wicewojewoda pomorski Emil Rojek przekazał, że po 23 grudnia nieruchomość "traci status objęty ochroną wynikającą z konwencji wiedeńskiej o stosunkach konsularnych i będzie mogła być wykorzystywana – oczywiście po odpowiednim orzeczeniu – na potrzeby Skarbu Państwa".