"Podobno w MSZ nerwowe poszukiwanie". Przydacz wbija szpilę
Prezydent Karol Nawrocki wziął udział w niedzielnej telekonferencji z przywódcami Stanów Zjednoczonych i Ukrainy, Donaldem Trumpem oraz Wołodymyrem Zełenskim.
"Notatka z rozmów Pana Prezydenta podpisana i wysłana do odbiorców w Rządzie. Notatek z Kancelarii Premiera z jego rozmów z ostatnich 5 miesięcy nadal brak. Profesjonalizm i gotowość do współdziałania po stronie Kancelarii Prezydenta jak zwykle spotyka się z małostkowością po stronie Rządu" – napisał we wtorek na platformie X szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz.
Przydacz o ''zaprzyjaźnionym dziennikarzu''
"Podobno w MSZ nerwowe poszukiwanie wszystkich materiałów, jakie wysłano do KPRP w ostatnim czasie. Oczy pełne strachu! Pewnie za chwilę zaprzyjaźniony dziennikarz »dotrze« do informacji, że wysłano ileś notatek z Szucha do Pałacu. Ale ile wysłano z Kancelarii Premiera nikt nie poda. Bo ich nie wysyłają. Zobaczymy" – stwierdził w kolejnym wpisie Przydacz.
"Panowie Ministrowie, zajmijcie się pracą, bo decyduje się właśnie bezpieczeństwo naszego regionu. Zamiast nakazywać urzędnikom wyszukiwanie informacji, aby uderzać w Kancelarię Prezydenta, zacznijcie ich odpowiednio zadaniować" – dodał.
Tusk chce spotkać się z Nawrockim
Przed wtorkowym posiedzeniem rządu premier Donald Tusk potwierdził, że otrzymał notatki z niedzielnej rozmowy prezydenta. – Oczywiście też podzielimy się precyzyjnie informacjami z naszego dzisiejszego spotkania i rozmów z liderami europejskimi – oświadczył szef rządu.
– Będę liczył na pilne spotkanie z panem prezydentem. Wcześniej poleciłem panu ministrowi obrony narodowej i panu ministrowi koordynatorowi do spraw służb specjalnych, aby spotkali się z prezydentem i żeby zakończyć ten zupełnie niepotrzebny konflikt o nominacje na stopnie oficerskie – powiedział Tusk.