Andrzej Halicki: Widać zmianę polityczną w całym kraju
Polityk odniósł się do sondażowych wyników drugiej tury wyborów samorządowych.
– Wyniki w Krakowie, Warszawie i Kielcach były do przewidzenia. Zobaczymy, jak będą wyglądały wyniki w mniejszych miejscowościach, również na moim Mazowszu. W miastach takich jak Ostrołęka, czy Siedlce, gdzie nie było badań exit poll. A w miejscowościach tych rządził PiS, jednak jestem przekonany, że urzędujący prezydenci stracą władzę – mówi Andrzej Halicki.
– Przed wyborami wydawało się, że i Ostrołęka i Siedlce to miejscowości, gdzie kandydaci PiS wygrają już w pierwszej turze. Sam fakt dogrywki był niespodzianką. Jednak osobiście tam jeździłem. Spotykałem się z ludźmi, rozmawiałem z nimi. Widać, że obywatele mają dość arogancji PiS nie tylko na szczeblu centralnym – w Sejmie, rządzie, mediach publicznych, ale też na poziomie lokalnym – stwierdza poseł Platformy Obywatelskiej.
Zdaniem Andrzeja Halickiego nieuprawnione jest mówienie, że skoro większość zwycięskich kandydatów nie jest, jak Jacek Majchrowski, czy Paweł Adamowicz bezpośrednio związana z Koalicją Obywatelską, KO nie może mówić o pełnym sukcesie.
– Zwyciężyli samorządowcy, nierzadko bezpartyjni. I bardzo dobrze. Bo władza lokalna powinna być w rękach środowisk lokalnych, nie powinna być narzucana centralnie. A przypomnę, że za rządów PiS mieliśmy 11 projektów ograniczających swobodę władzy samorządowej. Teraz mamy wygraną w miastach, pełną mobilizację obywateli. Moim zdaniem te wybory to zapowiedź zmiany politycznej w całym kraju – podsumowuje Andrzej Halicki.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.