Atak na Ogórek. Lis: To szczyt głupoty, nie agresja

Dodano:
Hanna Lis Źródło: PAP / Marcin Kmieciński
Magdalena Ogórek została zaatakowana przez grupę demonstrantów przed siedzibą TVP Info. Zachowanie osób blokujących przejazd dziennikarce oraz naklejających nalepki na jej auto potępiła większość dziennikarzy i polityków, także tych opozycyjnych.

Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem, gdy Ogórek opuszczała siedzibę TVP. Demonstranci zaczęli skandować "wstyd i hańba" i blokować dziennikarce dostęp do samochodu. "Auto oplute, porysowane, obklejone całkowicie naklejkami, wyzwiska, rzucanie się pod koła. Szarpanina i przemoc. Tak wyglądał mój wyjazd z TVP. A oni się cieszą i wklejają film" – napisała Ogórek na Twitterze. Do swojej wiadomości podczepiła wpis antyrządowego profilu, na którym zamieszczono nagranie z całego zajścia. Choć Ogórek nic się nie stało, to cała sytuacja wygląda dość niebezpiecznie, a otaczjący dziennikarkę ludzie zachowują się agresywnie.

I choć większość komentatorów jest zdania, że do takich zajść nie powinno dochodzić pod żadnym pozorem, to są i tacy, którzy nie widzą w tej sytuacji nic niebzepicznego. Zdaniem Hanny Lis nie można mówić o agresji, ale o głupocie. "Ostudźmy emocje" – apeluje Lis.

Źródło: Twitter
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...