Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski: Wciąga się Polskę w niepotrzebną wojnę!

Dodano:
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski Źródło: PAP / Waldemar Deska
Za rządów SLD Polska została wciągnięta w konflikt w Iraku. Teraz daje się wepchnąć w spór z Iranem. Pytanie, co z tego jako państwo mamy? Dyplomacja polegać powinna na tym, by rozważać wszelkie za i przeciw. Być może nadszedł już czas, by Polska przestała być jedynie chłopcem na posyłki Stanów mówi portalowi DoRzeczy.pl ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, duszpasterz krakowskiej opozycji z lat 80.

Kapłan zaznacza, że krytykuje organizację szczytu bliskowschodniego z dwóch powodów.

– Po pierwsze – ze względów historycznych. Jak pisałem już w swoim blogu, Iran, a w zasadzie Persja, bo tak się wcześniej ten kraj nazywal, przyjął polskich uchodźców w czasie II wojny światowej. Przyjął między innymi całą armię generała Władysława Andersa, która opuściła ZSRR. A wraz z armią dziesiątki tysięcy cywilów, którzy mogli wyjść z okrutnej sowieckiej ziemi, a ze strony Irańczyków spotkała ich sama życzliwość – mówi ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Jak zaznacza, sprzeciwia się szczytowi w Polsce także ze względów stricte politycznych. – Polska nie ma najmniejszego interesu w tym, żeby ładować się w spór między Stanami Zjednoczonymi a Iranem. Po raz kolejny pełnimy rolę chłopca, który ma wyciągać kasztany z ognia, bo ktoś „ważniejszy” każe mu to robić – przekonuje kapłan.

– Jest w Polsce nierozwiązany problem w relacjach z Ukrainą. Są bardzo poważne problemy w relacjach z Rosją. Do tego spór pomiędzy obecnym rządem a Unią Europejską. I teraz Warszawa zupełnie niepotrzebnie wciąga nas w kolejny konflikt – dodaje ks. Isakowicz-Zaleski.

– To niezrozumiałe, zwłaszcza, że nie jesteśmy mocarstwem. Czytałem ostatnio dokumenty MON. Wynika z nich, że nie mamy żadnego okrętu, który mógłby wypłynąć poza Bałtyk. A znów porywamy się na jakieś konflikty – dodaje duchowny.

Jak zaznacza, Polska może być wciągnięta do wojny. – To realne. Tak jak za rządów SLD Polska została wciągnięta w konflikt w Iraku. Pytanie, co jako kraj z tego uczestnictwa w konfliktach mamy? – stwierdza ksiądz Isakowicz-Zaleski.

– Dyplomacja polegać powinna na tym, by rozważać wszelkie za i przeciw. Być może nadszedł już czas, by Polska przestała być jedynie chłopcem na posyłki Stanów Zjednoczonych – podsumowuje kapłan.

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...