Mocne słowa Macierewicza: Faszyzacja życia publicznego

Dodano:
Manifestacje przeciw orzeczeniu TK ws. aborcji Źródło: PAP / Grzegorz Michałowski
– To, co robili ludzie, którzy wykrzykiwali te hasła przed domem Jarosława Kaczyńskiego i na ulicach, to jest faszyzacja życia publicznego – stwierdził były szef MON Antoni Macierewicz w rozmowie z Polskim Radiem 24.

W piątkowy wieczór w polskich miastach rozpoczęły się kolejne protesty przeciwników zakazu aborcji eugenicznej. "Pomimo złych wczorajszych doświadczeń, gdy policjanci zostali obrzucani kamieniami, my nadal stoimy na stanowisku, że używanie środków przymusu to ostateczność" – informowała w mediach społecznościowych warszawska policja.

Jednocześnie służba informuje o agresji protestujących: "Po raz kolejny ze strony protestujących pojawia się agresja wobec policjantów. Mamy do czynienia z bardzo prowokacyjnymi zachowaniami. Kilku funkcjonariuszy ochlapano farbą, protestujący używają pirotechniki. Części osób wyraźnie zależy na doprowadzeniu do otwartego konfliktu". Protestujący zdemolowali również pomnik prezydenta Ronalda Reagana przy Alejach Ujazdowskich.

– To jest rzeczą niepokojącą i wszyscy świadomi naszej kultury obywatele powinni tę sprawę podnieść, tak samo jak wszystkie media i instytucje publiczne. Takie wulgaryzowanie naszej kultury i naszego życia społecznego i publicznego jest niedopuszczalne – komentował te wydarzenia Antoni Macierewicz.

– To, co robili ludzie, którzy wykrzykiwali te hasła przed domem Jarosława Kaczyńskiego i na ulicach, to jest faszyzacja życia publicznego, to jest używanie języka, jakiego używały tylko reżimy totalitarne, komunistyczne i nazistowskie. Oczekuję od międzynarodowej opinii publicznej odcięcia się od takich zachowań – mówił w Polskim Radiu 24.



Źródło: Polskie Radio 24
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...