"Wielki Reset" w Davos – czyli znów o tym, o czym milczą inni
Byłoby nietaktem oczekiwać od przywódcy mocarstwa, że wspomni coś o Wuhan czy nieprzerwanych podróżach Chińczyków jeszcze niemal przez 3 miesiące zanim świat zrozumiał jaki prezent importował sobie z Państwa Środka i to pomimo ostrzeżeń płynących z Tajwanu już w grudniu 2019.
I tym razem przywódcy światowi złożyli potulnie wirtualne ręce do oklasków, choć chiński wirus w międzyczasie zabija ich rodaków i zatapia gospodarki. Ale co tam! Przecież jeszcze wiosną prezes i założyciel Davos - Klaus Schwab ucieszył się w jednym z tweetów, że pandemia nas zdziesiątkuje i jakoś nikogo to nie obeszło z wyjątkiem paru rozgarniętych dziennikarzy i demografów wstrząśniętych niefrasobliwością światowego przywódcy. Gdyby ktoś nie był w stanie uwierzyć zamieszczam cytat oryginalny: „As the global population is currently not #sustainable and birth rates need to fall, this can be viewed as a very positive outcome of the #Covid_19 pandemic”.
Podczas ostatnich obrad Klaus Schwab składał najserdeczniejsze wyrazy przyjaźni i szacunku wobec przywódcy komunistycznych Chin ciesząc się jednocześnie, że razem rozpoczynamy „nową globalną erę”, w której możemy liczyć na współpracę z Chinami.
Najciekawiej jednak podsumował spotkanie w Davos wybitny dziennikarz hiszpański, autor wielu książek - FedericoJiménez Losantos, który w tekście zatytułowanym: „W 2030 r. nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy” - światowy komunistyczny projekt, oklaskiwany przez Macrona i Merkel w Davos” streszcza z odrobiną nonszalancji, ale też trzeźwej refleksji, co czeka nas wszystkich Europejczyków w nowym, lepszym świecie:
„W złowieszczej szopie w Davos, w krótkich frazach i video zreferowano nam przyszłość, którą przygotował dla nas Wielki Reset. Jest to mieszanka przestępczości i głupoty, która naprawdę byłaby śmieszna, gdyby nie stały za tym potężne siły, które starają się promować Agendę 2030, i za którą w Hiszpanii odpowiedzialny jest oczywiście wicepremier Pablo Iglesias.
Prześledźmy jednak to, co najważniejsze, choć całe video warte jest obejrzenia i przerażenia:
„Nie będziesz niczego posiadać i będziesz szczęśliwy”
Facet z twarzą idioty uśmiecha się w video na to dictum, zupełnie nie podejrzewając, że aby uniemożliwić posiadanie własności, zawsze konieczna jest absolutna tyrania. Prawo istnieje po to, by chronić własność prywatną, oraz życie i wolność wszystkich przed samowolą niektórych. Komunizm - reżim, który zabraniał własności wszystkim (z wyjątkiem samych komunistów), stworzył tak szczęśliwe społeczeństwa, że ci, którzy mogli uciec pierzchnęli co szybciej gdzie się da.
„Możesz wypożyczyć wszystko, czego potrzebujesz, a dron przywiezie to do domu”
Ale jak mogę coś wypożyczyć, jeśli nie mam pieniędzy lub domu na własność? Czy państwo komunistyczne, Wielki Brat zdecyduje o dronie, który mi to dostarczy?
„Stany Zjednoczone nie będą pierwszą światową potęgą. Garść innych krajów je zastąpi”
Jaka garść? I w czyjej silnej ręce?: Chin, Rosji, Iranu? To kiepska zmiana!
„Nie będziesz musiał czekać na dawcę organów. Przeszczepy narządów nie będą robione bo organy będą stwarzane”
A co z tymi, którzy zechcą posiadać jakąś swoją własność, zostaną odrzuceni? Kto będzie decydował, kto na co zasługuje?
„Będziesz jadł mniej mięsa. Nie będzie to podstawowy pokarm. Dla dobra środowiska i twojego zdrowia”
Och, Wegetariański Wielki Bracie! A czy możemy mieć jeszcze coś do powiedzenia w sprawie własnej diety?
„Miliard ludzi będzie musiało zostać przesiedlonych przez zmiany klimatyczne. Będziemy musieli lepiej przyłożyć się do ich przyjmowania i integrowania”
To po co tracić miliardy na zmiany klimatyczne, skoro wiemy już, kto zostanie przesiedlony? I kto mówi, że robi to dla zmian klimatycznych?
„Ludzkość mogłaby podróżować na Marsa”
No i po co?
„Naukowcy pracują nad bezpiecznym pobytem w kosmosie, co może ułatwić badania”
A kto za nie zapłaci i w ogóle po co te wyprawy skoro tu mamy żyć tacy szczęśliwi i bez własności prywatnej?
„Zachodnie wartości zostaną poddane próbie”
Przez kogo konkretnie? Bo może przez Putina, Xi Jinping lub Kim Jong Una?
Nauczanie z Davos mówi, że komunizm ma się lepiej niż kiedykolwiek i że coraz więcej idiotów chce nam go narzucić”.
(Libertad Digital 31.01.2021)
Gdyby podobnie opisał ostatnie Światowe Forum Ekonomiczne polski publicysta prawicowy - byłby ubaw i kpiny od „Rzeczpospolitej” po OKO.press, że to kolejna odsłona wietrzenia spisków światowych i masońskich tuż po obłędzie anty-szczepionkowym. Cóż jednak począć z wieloletnim felietonistą „El Mundo” i „Libertad Digital”, wielokrotnie nagradzanym autorem, legendą dziennikarstwa, który nie ma nic wspólnego z polską prawicą a nawet w młodości był pod urokiem komunizmu? I czyżby talent naszych mainstreamowych dziennikarzy przejawiał się głównie w doborze tematów, które przemilczają?
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.