PE chce odebrać Polsce fundusze. Ważny wpis Kalety

Dodano:
Parlament Europejski Źródło: PAP / PATRICK SEEGER
Parlament Europejski chce odebrać Polsce unijne fundusze – informuje wiceminister Sebastian Kaleta.

Wiceminister sprawiedliwości poinformował na Twitterze, że Parlament Europejski pracuje obecnie nad projektem rezolucji, zgodnie z którą europarlament miałby wezwać Komisję Europejską do odebrania Polsce funduszy unijnych.

Podstawą do takich kroków miałoby być nierealizowanie przez Polskę postulatów środowisk LGBT. Kaleta wskazuje, że te działania miałyby się opierać na "niezablokowanym rozporządzeniu o warunkowości".

Przypomnijmy, że w przeszłości minister Ziobro wyraźnie podkreślał, że rozporządzenie o warunkowości łamie unijne trakty.

"Dlatego atakuje"

"PE pracuje nad projektem rezolucji, w myśl której PE chce wezwać KE do odebrania Polsce funduszy unijnych na podstawie niezablokowanego rozporządzenia o warunkowości jeśli Polska nie będzie realizować postulatów środowisk LGBTQI. Dlatego @KGawkowski dziś atakuje min. @ZiobroPL" – napisał Kaleta na Twitterze.

W ten sposób polityk odniósł się również do dzisiejszej wypowiedzi posła lewicy Krzysztofa Gawkowskiego. – Zbigniew Ziobro mówiąc o tym, że nie zagłosuje za Funduszem Odbudowy, de facto wyczerpuje znamiona zdrady stanu. Zbigniew Ziobro, który nie chce pieniędzy z Unii Europejskiej, które dają szansę na to, że Polska będzie miała możliwość wyjścia spokojnego z kryzysu, to jest zdrada stanu. I stanąć powinien kiedyś za to przed Trybunałem Stanu – mówił Krzysztof Gawkowski w TVN24.

"TSUE wmawia Polakom, że prawo unijne stoi ponad polską konstytucją"

Spór Polski z Unią Europejską poruszył niedawno wiceminister Kaleta w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

– Wydaje mi się, że cała koalicja widzi zagrożenia, które płyną z tego wyroku. TSUE próbuje wmówić Polakom, że prawo unijne stoi ponad polską konstytucją, w szczególności w sferze, która nie jest pokryta prawem unijnym. Trybunał poszedł o wiele za daleko, próbując podporządkować sobie polski wymiar sprawiedliwości. Uczynił to wbrew wcześniejszemu orzecznictwu. Ten wyrok pokazuje to, co mówimy od dawna jako Solidarna Polska i przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości. Bez zdecydowanego sprzeciwu naszego kraju konsekwentnie będzie dokonywana presja na Polskę, aby wbrew swojemu interesowi i demokratycznym decyzjom wstrzymała reformę sądownictwa i wycofała przepisy, które już udało się wdrożyć – mówił.


Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...