Kandydatka PiS bez maseczki na zjeździe food trucków. Burza w sieci
Walcząca o fotel prezydenta Rzeszowa Ewa Leniart opublikowała w sobotę wieczorem zdjęcie ze zjazdu food trucków.
"Jó étvágyat! Jako fanka dobrej kuchni i smaków z całego świata, staram się za każdym razem skorzystać z okazji, gdy do Rzeszowa zjeżdżają Food trucki. Dziś zdecydowałam się na specjał znad Dunaju, czyli Langosza z rukolą. Nie żałuję” – napisała na swoim profilu na Facebooku w sobotę wieczorem Ewa Leniart.
Emocje wywołał fakt, że polityk nie miała na sobie maseczki. Internauci na Twitterze i Facebooku podawali dalej zrzut ekranu z wpisem kandydatki (sam wpis został skasowany), krytykując Leniart za łamanie obostrzeń.
"Kandydatka PiS na prezydenta Rzeszowa bez maseczki. Powiedzieć, że to arogancja władzy, to nic nie powiedzieć" – skomentowała zdjęcie Leniart poseł KO Marek Sowa.
Maseczkowa wpadka Warchoła
Do podobnej wpadki doszło miesiąc temu, podczas kampanijnych spotkań kontrkandydata Leniart – Marcina Warchoła.
Po wprowadzeniu w połowie marca nowych zasad bezpieczeństwa związanych z epidemią koronawirusa, wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł (który prowadzi kampanię wyborczą) pojawił się na ulicach miasta bez maseczki.
Sprawa wywołała lawinę komentarzy. – Zachowanie pana ministra Warchoła jest zaskakujące. Szczerze mówiąc, mi jest wstyd za to, że w taki sposób może się zachowywać wiceminister w naszym rządzie – powiedział na konferencji prasowej rzecznik rządu Piotr Mueller.
Sztab wyborczy Warchoła napisał wówczas w oświadczeniu, że "zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 25 marca 2021 r., paragraf 25 ust. 3 pkt. 12, na terenie parku i zieleńca, ogrodu botanicznego, ogrodu zabytkowego, rodzinnego ogródka działkowego albo plaży, nie ma obowiązku noszenia maseczki". "Niezależnie od powyższego, Kandydat zobowiązuje się nosić maseczkę również w miejscach, gdzie nie ma takiego obowiązku" – dodano.