Unia nie reaguje na masową inwazję Marokańczyków na Hiszpanię
Przy najostrożniejszych szacunkach mówi się o jednorazowym wtargnięciu 6 tys. Marokańczyków, choć inne źródła informują nawet o 10 tysiącach intruzów. Miasto zostało sterroryzowane i pogrążone w chaosie, rodzice zatrzymali dzieci w domu, właściciele pozamykali swoje małe biznesy z obawy przed agresywnym tłumem przybyszy. W internecie krążą filmiki o aktach wandalizmu i starciach z policją i miejscową ludnością.
Trzeba pamiętać, że to nie są uchodźcy wojenni, Maroko nie jest pogrążone w żadnym kryzysie humanitarnym. Po prostu jest to akcja prowokowana ze strony marokańskich władz, aby wymusić kolejny transfer „haraczu” na ochronę granic przed własnymi obywatelami marzącymi o życiu na zasiłkach w Europie.
Ursula von der Leyen pogrąża się w oczach Hiszpanów
Owszem, polityka otwartych granic i słabość rządu premiera Sancheza to dodatkowa zachęta dla Maroka, aby okazjonalnie „odkręcać” kurek z imigrantami. Problem w tym, że zmasowane natarcie ponad 6 tys. osób na mały obwód nie jest żadnym „kryzysem migracyjnym” jak tweetowali z Brukseli urzędnicy unijni. Jest po prostu zwyczajnym aktem napaści na suwerenne państwo europejskie.
Hiszpanów rozzłościł tweet z wyrazami współczucia Szefowej KE Ursuli von der Leyen, ponieważ uznali, że przemawia przez nią – ignorancja i kompletny brak wiedzy odnośnie sytuacji Hiszpanii.
„Europa solidaryzuje się z Ceutą i Hiszpanią. Potrzebujemy wspólnych europejskich rozwiązań w zakresie zarządzania migracją. Możemy to zrobić, osiągając porozumienie w sprawie nowego paktu migracyjnego” – napisała dzisiaj szefowa KE.
Każde zdanie z tego komentarza Szefowej KE wydaje się co najmniej niestosowne i świadczy o braku rozpoznania sytuacji. Dlatego przewodniczący eurodeputowanych VOX Jorge Buxade odpowiedział jej następująco: „Ceuta to Hiszpania (!), a nie dwie różne krainy. Solidarność należy wyrazić czynem, a nie słowem. To nie jest problem imigracyjny; jest to akt agresji ze strony innego kraju”.
Jeśli tak wygląda rekcja i zaangażowanie wysokich urzędników UE na akt agresji na wielki i znaczący kraj członkowski – Hiszpanię, to doprawdy nam Polakom nie pozostaje już nic innego jak porzucić resztę iluzji.
Postawę UE skomentował jeden z intelektualistów hiszpańskich: „ Kryzys migracyjny? Ah, czyli hitlerowskie Niemcy zalały Polskę swoim kryzysem migracyjnym?”.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.