Lista centrowa? Kosiniak-Kamysz: Tusk musiałby przesunąć Platformę
W ocenie lidera PSL, aby tak się stało były premier musiałby przesunąć Platformę w stronę centrum, bo ona na razie skręca w lewo.
– Ja nie zmieniam w tym zakresie zadania, że są potrzebne dwie listy. Dwie listy, które dają szansę na zwycięstwo. Lista centrowa i lista lewicowo-liberalna. My będziemy w centrowej – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz na antenie TVN 24.
Lider ludowców od dłuższego czasu wskazuje, że nie widzi perspektyw na wspólny start KO, Lewicy i PSL.
Spekulacje o powrocie Tuska
Spekulacje dotyczące powrotu do polskiej polityki byłego premiera, byłego szefa Rady Europejskiej a obecnie szefa Europejskiej Partii Ludowej trwają od kilku lat. W ostatnim czasie rozgorzały na nowo po tym, jak Donald Tusk udzielił wywiadu TVN24, w którym zadeklarował się jako "patriota Platformy Obywatelskiej", oświadczając, że nie pozwoli, by ta partia przeszła do historii.
Kosiniak-Kamysz: Z Kukizem nam nie po drodze
W kontekście porozumienia Kukiza z PiS-em, Kosiniak-Kamysz był również pytany o jego wcześniejszą koalicję wyborczą z byłym muzykiem.
– Różne formacje tworzą koalicje i ty też chcesz wejść do parlamentu, wprowadzić jak najwięcej swoich parlamentarzystów. Musisz czasem zawierać sojusze taktyczne, które to umożliwiają. To była korzyść obopólną, z której skorzystał i Paweł Kukiz, i skorzystaliśmy my. Ten etap się zakończył, jak zaczął iść w stronę PiS-u. Nam tam jest nie po drodze – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz w TVN24.
Przypomnijmy, że w poniedziałek prezes PiS Jarosław Kaczyński i przewodniczący Kukiz'15 Paweł Kukiz wygłosili wspólne oświadczenie.
– Chcemy poinformować, że zostało zawarte porozumienie programowe między PiS a Kukiz’15. To porozumienie zakłada, że my poprzemy szereg ustaw ważnych dla programu Kukiz’15 – powiedział Kaczyński, dodając, że chodzi o ustawę antykorupcyjną, o dniu referendalnym i o sędziach pokoju.