Hotelarze będą sprawdzać, kto jest zaszczepiony? "Prace trwają intensywnie"

Dodano:
Hotel, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
To musi być w przyszłym tygodniu. Prace trwają intensywnie – tłumaczył wicepremier, szef MRPiT Jarosław Gowin, pytany o stanowisko rządu ws. możliwości kontrolowania przez hotelarzy osób zaszczepionych. Przyznał, że obecnie takiej podstawy prawnej nie ma.

Jarosław Gowin, pytany w internetowej części audycji Radia Zet, na jakiej podstawie prawnej hotelarze mają weryfikować informacje od swoich potencjalnych gości dot. szczepień, od których zależą limity miejsc w hotelach, odpowiedział, że w tej chwili nie ma takich podstaw prawnych.

Sprawą zajmują się prawnicy

Dopytywany jak w takim razie hotelarze mają kontrolować swoich gości wskazał, że w tej sprawie konieczne jest stworzenie podstaw prawnych, "co nie jest rzeczą łatwą". – Prawnicy zastanawiają się w tej chwili, jaką podstawę prawną stworzyć. (...) Istotnie, w moim przekonaniu, takiej podstawy prawnej nie ma – wskazał szef Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii.







Gowin wyjaśnił, że w czwartek toczyły się w tej sprawie rozmowy z premierem Mateuszem Morawieckim i członkami Rady Przedsiębiorczości. – Sytuacja jest od strony prawnej bardzo złożona. Nie dotyczy to tylko Polski – zaznaczył wicepremier. Dodał, że tego typu dyskusje toczą się we wszystkich krajach UE. – Jak do tej pory ani w Polsce, ani w innych krajach nie ma jednoznacznej opinii konstytucjonalistów – stwierdził.

Gowin: Będzie stanowisko rządu

Szef MRPiT pytany, co by doradzał hotelarzom, wskazał: "Będzie stanowisko rządu w tej sprawie, będzie pewna wykładnia". W przekonaniu Gowina, rzeczywiście jest tak, że "dzisiaj ani pracodawca, ani w tym przypadku przedsiębiorca, nie może oczekiwać od swoich klientów wykazywania się takimi dokumentami".

Pytany, czy wykładnia będzie w przyszłym tygodniu, odpowiedział: "To musi być w przyszłym tygodniu. Prace trwają intensywnie".

Sytuacja bez precedensu

Gowin przyznał, że to jest sytuacja bezprecedensowa, z którą świat nie zmierzył się w ciągu ostatnich 100 lat. – Pod tym względem musimy, niestety, czekać na odpowiednie wykładnie prawne – powiedział. Podkreślił, że to nie jest decyzja rządu. – Gdyby to była kwestia decyzji rządu, ta decyzja dawno by już zapadła. To jest kwestia odpowiedniego uzasadnienia od strony prawnej i prowadzenia działań zgodnych z polską konstytucją – zaznaczył.

Jak mówił Gowin, "albo będzie konieczny akt legislacyjny, albo będzie wydana odpowiednia interpretacja, która stanowiłaby podstawę do podejmowania decyzji przez przedsiębiorców".

Źródło: PAP
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...