Zarząd PO w środę? Kierwiński: Nie wiem skąd ta informacja
Jak informował przed kilkoma dniami tygodnik "Polityka", już w najbliższą środę ma się odbyć zarząd krajowy PO, na którym członkowie partyjnych władz oficjalnie dowiedzą się, że Donald Tusk wraca na fotel przewodniczącego. Wiceszef PO Tomasz Siemoniak zapewnił, że były lider partii jest zdeterminowany do powrotu. Z nieoficjalnych ustaleń gazety wynika ponadto, że w odbudowie Platformy Obywatelskiej Tuskowi pomóc mają m.in. jego byli ministrowie Bartosz Arłukowicz i Radosław Sikorski.
Informację dotyczącą zjazdu PO zdementował jednak Marcin Kierwiński. – Zarząd Platformy nie jest zwołany i chyba nie będzie zwołany na jutro. Mówię chyba, bo nic na to nie wskazuje. Nie wiem skąd ta informacja, którą rzeczywiście podała jedna z gazet, że 23 czerwca obędzie się zarząd PO. To chyba ktoś, kto dawał te informacje do gazety, nie miał rozeznania w tym zakresie – stwierdził sekretarz generalny Platformy w rozmowie z Michałem Kolanką w RDC.
Powrót Tuska?
W ubiegłym tygodniu były premier, były przewodniczący Rady Europejskiej, a obecnie szef Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk udzielił wywiadu TVN24, w którym zadeklarował się jako "patriota Platformy Obywatelskiej", oświadczając, że nie pozwoli, by ta partia przeszła do historii.
Marcin Kierwiński, pytany w Radiu Zet, czy Tusk zaangażuje się w działalność Platformy, odpowiedział, że "Donald Tusk jest potrzebny w polskiej polityce i jest w niej obecny". – Natomiast, jaka będzie jego przyszła rola, to będzie zależało od samej woli Donalda Tuska (…) i od tego, jak tą współpracę ułoży Donald Tusk, Borys Budka, także Rafał Trzaskowski – powiedział.
Według Kierwińskiego "dziś jesteśmy w sytuacji, w której trzeba bronić demokratycznego państwa prawa, w której trzeba bronić pozycji Polski na arenie międzynarodowej, głównie w Unii Europejskiej".