Morawiecki: Musimy się szykować na trudne scenariusze
Premier Mateusz Morawiecki oraz minister zdrowia Adam Niedzielski wzięli dziś udział w posiedzeniu sztabu dotyczącego sytuacji epidemicznej w Polsce. Na konferencji prasowej po rozmowach premier Morawiecki ostrzegał przed uśpieniem czujności, jeśli chodzi o koronawirusa.
– Musimy szykować się na trudne scenariusze i brać po uwagę to, że czas, kiedy mamy dużo mniej zakażeń, może zostać odwrócony. Jesteśmy uśpieni tą nową sytuacją i to nie jest dobre. Musimy zachować czujność – podkreślał premier.
– Dyskutowaliśmy dzisiaj o tym, co należy robić oprócz szczepień. Przede wszystkim utrzymujemy infrastrukturę dla najgorszych scenariuszy – poinformował.
Zostają szpitale tymczasowe
Jak podkreślał Mateusz Morawiecki, "musimy także brać pod uwagę, że sytuacja może się odwrócić". W związku z tym wspólnie z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim zdecydowali się na utrzymanie szpitali tymczasowych.
– Zdecydowaliśmy się z ministrem Niedzielskim na utrzymanie części szpitali tymczasowych i zmianę infrastruktury szpitali, aby być gotowym na ewentualną kolejną falę – poinformował.
"Zaszczepieni są bezpieczniejsi"
– Widzimy, jaka jest sytuacja w odniesieniu do osób niezaszczepionych. 99,2 proc. osób, które w USA umiera na COVID-19 to osoby niezaszczepione. W Holandii czy Francji te wskaźniki są bardzo podobne. Zaszczepieni są znacząco bezpieczniejsi – tłumaczył.
– My dzisiaj jesteśmy gotowi na najgorszy scenariusz, ale możemy go uniknąć poprzez szczepienia i zachowywanie zasad. Przygotowujemy się, aby w dużej skali móc sekwencjonować wirusa pod kątem jego mutacji – zaznaczał.