Bosak: Na Zachodzie destrukcja liturgii i teologii spustoszyła Kościół
"16 lipca to data, którą katolicy wierni odwiecznej liturgii Kościoła zapamiętają jako datę kolejnego posoborowego zamachu na święte i niezbywalne prawo do uczestniczenia we Mszy Świętej. Pogłoski wyciekające z kurii rzymskiej okazały się prawdziwe, a papież Franciszek faktycznie unieważnił motu proprio Summorum Pontificum, w którym Benedykt XVI uregulował swobodny dostęp do tzw. Mszy Trydenckiej. Franciszek, wydając nowe motu proprio, zatytułowane Traditionis Custodes, wyciągnął daleko idące wnioski z przeprowadzonej w zeszłym roku ankiety na temat sprawowania tradycyjnej Mszy Świętej. Efektem jest przywrócenie „władzy” nad Mszą lokalnym biskupom i szereg innych ograniczeń" – opisuje na portalu DoRzeczy.pl Filip Obara.
Papież przeciwko tradycji
Franciszek otwarcie wystąpił przeciwko mszy trydenckiej. "Papież Franciszek wydał motu proprio, które cofa dokument Summorum Ponificum papieża Benedykta XVI. Od teraz ksiądz, który będzie chciał odprawiać tzw. Mszę Trydencką będzie potrzebował zgody biskupa. Obrzydliwy wręcz dokument, którego celem jest zabicie odżywiającej Tradycji" – napisał na Twitterze Michał Nowak z portalu Nowy Ład.
"Bardzo wiele tak prężnie rozwijających się wokół Mszy środowisk upadnie. Dzisiejszy dzień to czarny moment w historii Kościoła" – dodaje redaktor Nowego Ładu.
Bosak komentuje
Te doniesienia skomentował w mediach społecznościowych Krzysztof Bosak. Polityk wielokrotnie podkreślał swoje przywiązanie do tradycji katolickiej.
"Z polskiej perspektywy dekret Franciszka może wydawać się drugorzędny bo Kościół w Polsce jest relatywnie konserwatywny i między wspólnotami tradycyjnymi i „posoborowymi” nie ma przepaści. Jednak w świecie zachodnim destrukcja liturgii i teologii bardzo mocno spustoszyła Kościół" – pisze Bosak na Twitterze.
Dalej poseł dodaje: "Wielu konwertytów z protestantyzmu podkreśla, że przeszli na katolicyzm właśnie pod wpływem doświadczenia tradycyjnego duszpasterstwa. Tradycyjne wspólnoty w USA i zachod. Europie w ostatnich latach przeżywają rozkwit, zarówno w kwestii frekwencji świeckich jak i nowych powołań".
"Spór tradsi/modernizatorzy na Zachodzie przybrał charakter konfliktu pokoleniowego, w którym - nieoczekiwanie dla zwolenników unowocześniania - rzecznikami Tradycji jest młodsza generacja katolików. Franciszek swym dekretem ustawił się w sporze po stronie tych tracących wpływy" – wskazuje Krzysztof Bosak w kolejnym wpisie.
"Historia świętości i piękna"
W serii tweetów kard. Robert Sarah odniósł się do roli tradycyjnej liturgii.
„Pomimo nieprzejednanych postaw duchownych [stojących] w opozycji do czcigodnej liturgii łacińsko-gregoriańskiej, postaw typowych dla klerykalizmu, który wielokrotnie potępiał papież Franciszek, w sercu Kościoła wyłoniło się nowe pokolenie młodych ludzi” – zwrócił uwagę były prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego.
Duchowny uznaje wprawdzie współistnienie obu rytów, ale jednocześnie stwierdził, że „kryzys liturgiczny doprowadził do kryzysu wiary” i dostrzegł stojącą za Mszą Trydencką „historię świętości i piękna”, która sprawia, że właśnie dzięki przywiązanym do niej młodym ludziom i niezliczonym już młodym rodzinom ma ona przyszłość i nie może zostać „wymazana ani zlikwidowana”.