Kard. Sarah: Za Mszą Trydencką stoi "historia świętości i piękna", której nie da się wymazać

Kard. Sarah: Za Mszą Trydencką stoi "historia świętości i piękna", której nie da się wymazać

Dodano: 
Kard. Robert Sarah
Kard. Robert Sarah Źródło:Wikimedia Commons / François-Régis Salefran
W serii tweetów kard. Robert Sarah odniósł się do roli tradycyjnej liturgii, w sprawie której – według pogłosek – Watykan planuje istotne zmiany.

Konserwatywny kardynał ocenił wkład Benedykta XVI, uwieńczony przez motu proprio Summorum Pontificum, jako dzieło „pokoju liturgicznego”, w ramach którego oba ryty – oryginalny zwany trydenckim oraz zreformowany – współistniały, a wspólnoty przywiązane do tradycyjnej liturgii rozwijały się przy parafiach i zgromadzeniach kapłańskich.

Kard. Sarah dostrzegł także drogę zapoczątkowaną w ramach struktur kościelnych wraz z uporządkowaniem kwestii dostępu do Mszy Wszech Czasów. „Podążając za Motu Proprio Summorum Pontificum, pomimo trudności i oporów, Kościół wkroczył na drogę reformy liturgicznej i duchowej, która, choć powolna, jest nieodwracalna” – napisał.

Pokolenie Summorum Pontificum

„Pomimo nieprzejednanych postaw duchownych [stojących] w opozycji do czcigodnej liturgii łacińsko-gregoriańskiej, postaw typowych dla klerykalizmu, który wielokrotnie potępiał papież Franciszek, w sercu Kościoła wyłoniło się nowe pokolenie młodych ludzi” – zwrócił uwagę były prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego.

Duchowny uznaje wprawdzie współistnienie obu rytów, ale jednocześnie stwierdził, że „kryzys liturgiczny doprowadził do kryzysu wiary” i dostrzegł stojącą za Mszą Trydencką „historię świętości i piękna”, która sprawia, że właśnie dzięki przywiązanym do niej młodym ludziom i niezliczonym już młodym rodzinom ma ona przyszłość i nie może zostać „wymazana ani zlikwidowana”.

„Wrogowie Summorum Pontificum chcą wojny”

Wypowiedzi gwinejskiego biskupa odnoszą się pośrednio do wychodzących z otoczenia kurii rzymskiej pogłosek na temat planowanych przez papieża Franciszka zmian w dostępie do klasycznej Mszy Świętej. Padają w tej sprawie mocne komentarze, takie jak niedawne oświadczenie na stronie internetowej niemieckiej wspólnoty Summorum Pontificum, gdzie ukazał się artykuł pod tytułem Wrogowie Summorum Pontificum chcą wojny.

- Katolicy, którzy trzymają się tradycyjnej formy Mszy Świętej, mają obiecane wyginięcie: „Musimy położyć kres tej Mszy na zawsze!” (kardynał Parolin) i „Summorum Pontificum jest praktycznie martwe” (arcybiskup Roche). Tradycyjni katolicy stoją w obliczu trudnych czasów, jeśli tolerancja rzymska i (mniej lub bardziej) tolerancja biskupów miałaby być im odebrana. Ale czy ktoś myśli, że to sprawi, że się poddadzą? Równie dobrze może się zdarzyć, że w nadciągającej próbie sił najwięcej do stracenia będą strażnicy liturgii soborowej – głosi artykuł.

Czytaj też:
Una Voce: Przywiązanie do Mszy Trydenckiej nie wynika z nostalgii
Czytaj też:
Abp Viganò: Moderniści najbardziej boją się Mszy Trydenckiej
Czytaj też:
Papież Franciszek zaniepokojony umocnieniem "tradycjonalistów"?

Źródło: rorate-caeli.blogspot.com
Czytaj także