Segregacja obywateli we Francji. Policja sprawdza "paszporty covidowe"
We Francji w związku przepisami wprowadzającymi segregację sanitarną i przymus szczepień dla niektórych zawodów trwają coraz większe manifestacje. Pierwsze protesty rozpoczęły się w połowie lipca, tuż po zapowiedzi prezydenta Macrona.
Obecnie rozszerzony tzw. paszport covidowy jest wymagany w miejscach publicznych, m.in. w restauracjach, dużych centrach handlowych, transporcie dalekobieżnym, czy placówkach ochrony zdrowia.
Od osób, które chcą usiąść przy stoliku w barze, pubie czy restauracji wymagane jest okazanie odpowiedniego dokumentu. Może to być certyfikat potwierdzający przyjęcie preparatu przeciwko COVID-19, negatywny wynik testu PCR lub autotestu wykonanego przez labolatorium farmaceutę ważnego 72 godziny, albo zaświadczenie o przebytej infekcji do 6 miesięcy od zakażenia.
W internecie pojawiły się nagrania policjantów kontrolujących obiekty. Funkcjonariusze podchodzą do osób siedzących przy stolikach i proszę o pokazanie odpowiedniego zaświadczenia.
Masowe protesty we Francji
Jak w poprzedni weekend do demonstracji doszło głównie na południu kraju, m.in. w Tulonie, Nicei i Marsylii. W zeszłą sobotę 31 lipca na ulice Francji wyszło co najmniej 204 tys. demonstrujących, przypominają francuskie władze.
Dotychczas przepustka sanitarna, informująca o pełnym zaszczepieniu przeciwko COVID-19 lub posiadaniu negatywnego testu, obowiązywała osoby udające się do miejsc kultury i rozrywki, jednak od poniedziałku wymagana będzie również w kawiarniach, sklepach, na wystawach, w restauracjach i pociągach, ale nie w metrze i transporcie podmiejskim.
Obecnie niemal 66 proc. populacji Francji otrzymało co najmniej jedną dawkę szczepionki przeciw COVID-19, a w pełni zaszczepione jest prawie 55 proc.
Rzecznik rządu Gabriel Attal poinformował, że przepustki mają obowiązywać do 15 listopada br.
Segregacja sanitarna obywateli
Zgromadzenie Narodowe, niższa izba francuskiego parlamentu, przyjęło ostatecznie w zeszłym tygodniu nową ustawę antycovidową, która zawiera rozszerzenie tzw. certyfikatu sanitarnego i obowiązkowe szczepienia dla pracowników służby zdrowia.
156 głosów było za ustawą, 60 przeciw, 14 posłów wstrzymało się od głosu. Wcześniej w niedzielę ustawa przeszła przez Senat, gdzie 195 głosów było za, 129 przeciw, a 17 senatorów wstrzymało się od głosu.
Projekt ustawy, który był mocno kontestowany przez część opinii publicznej, odzwierciedla zapowiedzi prezydenta Emmanuela Macrona z 12 lipca.
Przymus szczepień został rozszerzony na pracowników służby zdrowia, strażaków i specjalistów/opiekunów pracujących z osobami starszymi. Certyfikat sanitarny (przepustka zdrowotna, która jest potwierdzeniem pełnych szczepień lub ostatniego testu na koronawirusa) od początku sierpnia będzie także obowiązywał w kawiarniach i restauracjach.
Od 21 lipca Francuzi muszą okazywać certyfikat sanitarny w miejscach, w których zgromadzi się ponad 50 osób, tj. m.in. w kinach, teatrach, muzeach i halach sportowych.
Ustawa przewiduje również obowiązkową izolację chorych na COVID-19. Rząd wprowadził poprawki mające na celu uniknięcie utraty dochodów przez pracowników izolowanych z powodu zakażenia.