Macierewicz zawiadamia prokuraturę. Chodzi o tekst tygodnika "Sieci"
Z naszych informacji ze źródeł zbliżonych do Antoniego Macierewicza wynika, że jest to czas, by podkomisja rozliczyła się z pięciu lat działalności. On sam będzie mógł ponadto przez ten czas prezentować raport. Wcześniej podkomisja w tajemnicy przyjęła swój raport końcowy – informowała niedawno serwis Gazeta.pl. Taką decyzję miał podjąć szef MON Mariusz Błaszczak.
"Dzięki formalnemu powołaniu podkomisji na trzy miesiące Macierewicz będzie mógł wciąż występować jako szef tego ciała. Gdyby podkomisja przestała istnieć, to straciłby on prawo do prezentowania raportu" – podaje portal.
Macierewicz zawiadamia prokuraturę
Marek Pyza i Marcin Wikło w artykule "Bez końca" w ostatnim nr "Sieci" opisali, co może znaleźć się w raporcie końcowym podkomisji do ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej.
W poniedziałek podkomisja smoleńska wydała oświadczenie w związku z publikacją w artykule „fałszywych informacji o złożeniu i opublikowaniu tzw. zdania odrębnego przez Wiesława Chrzanowskiego, Marka Dąbrowskiego, Kazimierza Grono Podkomisja do Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego”.
W oświadczeniu stwierdzono, że wymieniona trójka nie była członkami podkomisji w chwili głosowania nad treścią raportu i nie miała wglądu do projektu raportu z badania zdarzenia lotniczego nad Smoleńskiem, "wobec czego nie były uprawnione do złożenia zdania odrębnego”.
Stwierdzono ponadto, że „dokonując w dniu dzisiejszym publikacji informacji z badania pozyskanych w latach 2016-2018 wymienione osoby naruszyły postanowienia art. 17 ust. 22 i ust. 23 w związku z art. 1 ust. 4 ustawa z dnia 3 lipca 2002 r. - Prawo lotnicze (t. j. Dz. U. z 2020 r. poz. 1970 z późn. zm.), które stanowią, że członek Komisji jest obowiązany zachować w tajemnicy wiadomości uzyskane w związku z badaniem zdarzenia lotniczego również po wygaśnięciu jego członkostwa”.
"Działanie to [udzielenie wywiadu – red.] ma charakter bezprawnego przywłaszczenia funkcji publicznej i ma na celu dezinformację" – podkreślono w oświadczeniu podpisanym przez Macierewicza. "W związku z powyższym w dniu dzisiejszym przewodniczący Podkomisji złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa ujawnienia informacji z badania oraz przywłaszczenia funkcji publicznej" – dodano.