Pijany Ferency mówił o Kaczyńskim. Spotkanie przerwano

Dodano:
Aktor Adam Ferency Źródło: PAP / Archwium Kalbar
Adam Ferency był gościem Świdnickiego Ośrodka Kultury. Spotkanie z artystą jednak przerwano zaledwie po niecałych 30 minutach. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu.

Spotkanie z Ferencym odbyło się w ramach projektu Alchemia Teatralna. Podczas wieczoru doszło jednak do nieprzyjemnego incydentu. Aktor miał z trudem uczestniczyć w spotkaniu. W pewnym momencie ludzie zniesmaczeni jego zachowaniem zaczęli opuszczać Ośrodek Kultury. O sprawie rozpisują się lokalne media.

"Aktor nieskładnie i momentami nielogicznie odpowiadał na zadawane mu pytania, przekomarzał się z publicznością na tematy polityczne, z trudem składał kolejne zdania, a także powtarzał się w swoich wypowiedziach. Podejrzewając, że jest on nietrzeźwy, zniesmaczeni uczestnicy wydarzenia zaczęli opuszczać salę świdnickiego teatru. Spotkanie zostało przerwane po niecałych trzydziestu minutach" – przekazał portal Swidnica24.pl.

"Nie głosujcie na Kaczyńskiego"

W internecie jest dostępne nagranie ze spotkania, na którym słychać, jak aktor zaczyna namawiać zebranych, aby nie głosowali na prezesa PiS.

– Mnie się zdaje, żeby naprawdę nie głosować na Kaczyńskiego. Przepraszam, jeśli kogoś ranię. Nie głosujcie na Kaczyńskiego, błagam was. Nie wiem, na kogo trzeba głosować — mówił Ferency.

Po jakimś czasie z sali zaczęli wychodzić poirytowani goście, a w końcu spotkanie przerwano. "Szanowni Państwo w związku z niedyspozycją Gościa Alchemii — Adama Ferencego spotkanie zostało przerwane przez organizatorów. Jest nam niezmiernie przykro w związku z zaistniałą sytuacją. Przepraszamy wszystkich widzów" — czytamy w oficjalnym oświadczeniu, które zamieszczono na stronie Ośrodka.

Sam Ferency przyznaje, że doniesienia mediów dot. jego stanu są prawdziwe. Aktor podkreślił, że jest mu przykro z powodu zaistniałej sytuacji. – Fakt, byłem nietrzeźwy. Bardzo tego żałuję. To był przypadek. Ta sytuacja nie powinna się zdarzyć. Ale tak się czasami zdarza – stwierdził w rozmowie z Onetem.

Źródło: Onet.pl / Swidnica24.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...