Fiasko negocjacji z Czechami ws. Turowa. Soboń ujawnił powód zerwania rozmów
Spór pomiędzy Pragą a Warszawą o działalność kopalni Turów trwa już kilka miesięcy, jednak ostatnio sytuacja stała się jeszcze bardziej napięta. Czeski rząd, po 17 kolejkach rozmów negocjacyjnych z Polską, ostatecznie odrzucił propozycję ugody w sprawie kopalni. W tej chwili nie widać żadnych przesłanek ku wznowieniu negocjacji. Warszawa chce zaczekać, aż zostanie wyłoniony nowy czeski gabinet. Wybory parlamentarne w tym kraju są zaplanowane na najbliższy weekend.
W podobnym tonie wypowiadają się eksperci, wskazując, że tylko nowy czeski rząd stworzy możliwość do zawarcia porozumienia z Polską. Polscy politycy, którzy brali udział w rozmowach w Pradze, wskazują na nagłą zmianę nastawienia Czechów i znaczącą eskalację ich żądań.
– Negocjacje ws. Turowa w tym momencie są pozbawione sensu. Górę wzięła tutaj polityka wewnętrzna Czech, jak rozumiem, a nie chęć zapewnienia rzeczywiście polepszenia sytuacji mieszkańcom – stwierdził wiceszef MSZ Marcin Przydacz podczas jednego z wywiadów.
Z kolei wiceminister aktywów państwowych w rozmowie z Wirtualną Polską zdradził, na co konkretnie nie zgodziły się negocjujące ze sobą strony.
Fiasko negocjacji
– Rozmowy się zakończyły. Strona czeska nie chciała podpisać umowy międzyrządowej, która pozwoliłaby na wycofanie skargi będącej podstawą rozprawy przed TSUE – powiedział Soboń w rozmowie z dziennikarzem WP. Polityk PiS dodał także, że Polska złożyła Czechom dobrą ofertę, która zakładała m.in. utworzenie funduszu z którego byłyby finansowane liczne polsko-czeskie projekty środowiskowe.
Negocjacje zostały zerwane z powodu brak porozumienia, co do kształtu prawnego umowy.
– To wszystko udało się uzgodnić. Nie udało się uzgodnić jedynie sposobu konstrukcji prawnej samej umowy, czyli propozycji czeskiej związanej z sankcjami finansowymi i z niewypowiadalnością umowy w całości okresu jej obowiązywania – stwierdził.
Zdaniem Sobonia, zbliżające się wybory i polityczne zmiany, które mogą one przynieść, dają nadzieję do zmiany atmosfery wokół Turowa.