Dostaniemy pieniądze? Nieoficjalnie: Unia szykuje kompromis z Polską
7 października polski Trybunał Konstytucyjny orzekł o wyższości polskiej konstytucji nad prawem unijnym. Wyrok zapadł w odpowiedzi na wniosek skierowany w marcu przez premiera Mateusza Morawieckiego. Jeszcze tego samego dnia, Komisja Europejska opublikowała komunikat, w którym wyraziła "poważne obawy" związane z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego.
Będzie kompromis?
"Na szczycie w Brukseli w czwartek przywódcy 26 krajów Wspólnoty będą negocjowali z Mateuszem Morawieckim formułę, która de facto potwierdzi prymat prawa europejskiego i pozwoli szybko odblokować Fundusz Odbudowy dla naszego kraju" – dowiedziała się "Rzeczpospolita".
Z informacji uzyskanych przez dziennik od wysokiej rangi hiszpańskich źródeł rządowych wynika, że państwa będą szukały kompromisu, który pozwoli wszystkim stroną wyjść z tego konfliktu "z twarzą", "z zastrzeżeniem, że prymat prawa europejskiego musi być zachowany".
Większości państw UE zależy na tym, żeby jak najszybciej doprowadzić do rozwiązania sporu z Polską. Najprawdopodobniej pod presją pozostałych państw ulegnie także Holandia, której parlament wezwał swój rząd do niewydawania zgody na 36 mld euro dla Polski z KPO w związku z wyrokiem TK.
Polski rząd jest dobrej myśli
"Rzeczpospolita" rozmawiała na ten temat ze źródłami z polskiego rządu. Politycy wykazują umiarkowany optymizm w tej sprawie. Jak poinformowali, środki unijne powinny trafić do Polski "jeszcze przed połową listopada".
Według włoskich źródeł dziennika, "kompromis mógłby polegać na zobowiązaniu polskich władz do respektowania orzeczeń TSUE, w szczególności odnośnie likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego mimo, iż orzeczenie TK pozostanie teoretycznie w mocy".