Budapeszt: Spotkanie grupy V4 na wniosek premiera Polski
– We wtorek w Budapeszcie odbędzie się kolejne spotkanie Grupy Wyszehradzkiej. Premier Mateusz Morawiecki poprosił o zwołanie Grupy Wyszehradzkiej ze względu na sytuację geopolityczną, która ma aktualnie miejsce – poinformował w poniedziałek na antenie Polsat News rzecznik rządu Piotr Müller.
Dodał, że premier odwiedzi też w tym tygodniu kilka innych państw: – Kilka jeszcze stolic w tym tygodniu będzie.
Ofensywa premiera
W weekend Mateusz Morawiecki wybrał się na serię spotkań z liderami państw UE. W niedzielę szef rządu odwiedził Litwę, Łotwę i Estonię.
"Wszyscy widzimy intensywne działania inicjowane na Wschodzie – cyberataki czy manipulacje cenami i dostawami gazu, które mają na celu wywołanie kryzysu energetycznego. W rękach Rosji pojawiło się też nowe narzędzie szantażu – planowane uruchomienie gazociągu Nord Stream 2. Ostatnio jest to również organizowanie działań migracyjnych, które doprowadziły do kryzysu na granicy polsko-białoruskiej" – pisze Morawiecki na Facebooku, tłumacząc konieczność podjęcia działań i zabiegów dyplomatycznych.
W Wilnie szef rządu spotkał się z premier Ingridą Šimonytė. Część swojego wystąpienia Morawiecki poświęcił na podkreślenie propagandowego wymiaru całej sprawy. Dezinformacja od samego początku kryzysu stanowi jedno z głównych narzędzi wykorzystywanych przez służby białoruskie.
Kryzys migracyjny na granicy
Jak przekazała w poniedziałek na Twitterze Straż Graniczna, w niedzielę odnotowano 346 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Funkcjonariusze SG wydali dla 58 cudzoziemców postanowienia o opuszczeniu terytorium RP.
"Pozostałym próbom zapobieżono. Za pomocnictwo zatrzymano 3 osoby: 2 obywateli Syrii i obywatela Gruzji" – podano na Twitterze.
Straż Graniczna poinformowała także, że w niedzielę "na odcinku ochranianym przez Placówkę w Dubiczach Cerkiewnych ok. 150 agresywnych cudzoziemców próbowało wedrzeć się na terytorium Polski". "Atak na polską granicę nadzorowany był przez białoruskie służby" – dodała.