"To początek większego kryzysu". Premier Morawiecki spotkał się z premier Litwy

"To początek większego kryzysu". Premier Morawiecki spotkał się z premier Litwy

Dodano: 
Premier Mateusz Morawiecki i premier Litwy Ingrida Simonyte
Premier Mateusz Morawiecki i premier Litwy Ingrida Simonyte Źródło: PAP/EPA / Radek Pietruszka
Kontynuujemy naszą ofensywę dyplomatyczną, która doprowadziła do pierwszych sukcesów w postaci zahamowania dopływu nowych migrantów do Białorusi – powiedział premier Mateusz Morawiecki na Litwie.

Morawiecki wybrał się na serię spotkań z liderami państw UE, podczas których rozmawia z nimi o kryzysie migracyjnym wywołanym przez Aleksandra Łukaszenkę.

W niedzielę szef rządu odwiedza Estonię, Litwę i Łotwę. W pierwszej kolejności premier udał się do Tallinna, gdzie rozmawiał z premier Estonii Kaji Kallas.

Następnie szef polskiego rządu poleciał na Litwę. W Wilnie spotkał się z premier Ingrida Šimonytė. Po rozmowie szefowie obu rządów spotkali się z dziennikarzami na wspólnej konferencji prasowej.

Morawiecki: Propaganda narasta

Morawiecki stwierdził, że rozmowy polskich dyplomatów z władzami Iraku, regionu Kurdystanu, ale także Turcji, przełożyły się na zmniejszenie ilości sprowadzanych na Białoruś imigrantów. Podkreślił jednak, że po kilku pierwszych lotach powrotnych na Bliski Wschód, proces ten został wstrzymany.

Część swojego wystąpienia w Wilnie szef rządu poświęcił na podkreślenie propagandowego wymiar całej sprawy. Dezinformacja od samego początku kryzysu stanowi jedno z głównych narzędzi wykorzystywanych przez służby białoruskie.

– Oczywiście Rosjanie, wcześniej sowieci, to mistrzowie propagandy. I w związku z tym postanowili przywołać tutaj na pomoc różnych dziennikarzy z zachodu, którym pokazują bardzo wycinkowy obraz rzeczywistości, oświetlają jupiterem bardzo wąską część sceny. Tymczasem nie zapraszają dziennikarzy CNN czy BBC do ośrodków i do więzień politycznych, gdzie więzieni są Białorusini, którzy walczą o demokrację i ci nie domagają się tego zapewne. To właśnie skuteczność propagandy rosyjskiej, białoruskiej – stwierdził premier Mateusz Morawiecki.

Premier zwrócił również uwagę na rosnące naciski na Ukrainę, czy energetyczny szantaż wobec Mołdawii ze strony rosyjskiej. –Kreml jest w stanie akumulować rezerwy, jest w stanie akumulować się finansowo pod kątem przeprowadzenia różnych ataków, ekonomicznego, militarnego, szantażu energetycznego i różnych innych działań o charakterze destabilizacji politycznej – podkreślał premier. Wyraził w związku z tym obawę, że Europa może mieć do czynienia dopiero z początkiem większego kryzysu.

"We Defend Europe"

W niedzielę kanał 300 Polityka opublikował spot z udziałem premiera zatytułowany „We defend Europe - message by Polish PM Morawiecki”. Materiał prezentuje m.in. sceny z forsowania granicy, prezentacja wideo z zaznaczonymi na czerwono białoruskimi żołnierzami obserwujących szturmowanie granicy, strzałkami tłumaczącymi proceder przerzutu migrantów oraz odgłosami helikopterów i zdjęciami z forsowania granicy. Morawiecki apeluje o solidarność w imieniu Polski oraz państw bałtyckich.

Czytaj też:
"Chcemy dać Łukaszence szansę". Spotkanie Morawieckiego z premier Estonii
Czytaj też:
Czy Polacy boją się, że wybuchnie wojna? Sondaż

Źródło: 300 Polityka / YouTube / polsatnews.pl / DoRzeczy.pl
Czytaj także