Jak wyhamować inflację? Dziambor wskazuje "jedyny sposób"
Z badania firmy CBOS wynika, że zdecydowana większość Polaków ogranicza wydatki na codzienne zakupy w związku z wysoką inflacją w kraju.
Podwyżki cen uderzają z niemal każdej strony. Wzrasta cena nie tylko prądu i gazu, ale także benzyny, a nawet podstawowych produktów żywnościowych. Główny Urząd Statystyczny poinformował, iż w październiku tego roku inflacja konsumencka w Polsce wyniosła 6,8 proc.
Rząd planuje wprowadzenie pakietu antyinflacyjnego, który ma zawierać obniżkę akcyzy na nośniki energii. Tymczasem Artur Dziambor z Konfederacji idzie dalej i proponuje radykalną obniżkę wszystkich podatków. Jak twierdzi, to "jedyny sposób, aby wyhamować inflację i wzmacniać złotego".
Propozycja Konfederacji
– Słyszymy, że będą bony na podwyżki prądu, bony na podwyżki paliwa, talony. To nie są sposoby. Dodrukowywanie pieniędzy właśnie spowodowało to, że mamy najwyższą inflację w Europie – powiedział poseł na antenie radiowej "Trójki".
Polityk przedstawił postulat Konfederacji w walce z wysoką inflacją.
– Tej inflacji nie mamy jak powstrzymać. Od samego początku Konfederacja postrzegała to w ten sposób, że jedynym sposobem, żeby wyhamować inflację i wzmacniać złotego jest radykalna obniżka podatków – powiedział Dziambor.
Spotkanie z Witek
Polityk odniósł się także do zaproszenia, jakie Elżbieta Witek wystosowała do polityków opozycji. Marszałek Sejmu chce przedyskutować projekt ustawy o szczepieniach pracowników. Przypomnijmy, że według założeń projektu, pracodawca będzie mógł poprosić pracownika o "certyfikat covidowy", a jeśli ten nie będzie zaszczepiony, to będzie mógł zreorganizować pracę, np. przenieść takiego pracownika do działu tam, gdzie nie będzie miał styczności z klientami.
Dziambor potwierdził, że przedstawiciele Konfederacji będą obecni na spotkaniu, gdyż, jak stwierdził, "zawsze są na wszystkich tego typu spotkaniach". Jednocześnie wskazał, że jego partia ocenia tę propozycję jako " próbę rozmycia odpowiedzialności". Projekt budzi bowiem ogromne kontrowersje, także wśród polityków Zjednoczonej Prawicy.
– Od dnia pierwszego jesteśmy przeciwnikami wszelkich rozwiązań ograniczających nasze naturalne wolności obywatelskie i segregacji sanitarnej – przypomniał poseł i wskazał, że jego ugrupowanie złożyło projekt ustawy "Stop segregacji sanitarnej".
– Nasz projekt dąży do tego, żebyśmy wrócili do normalności, żeby wszyscy sobie normalnie żyli, leczyli się wedle własnego uznania, a chorzy byli leczeni w szpitalach – stwierdził i dodał: "ludziom zdrowym należy dać normalnie żyć".