Ekspert: Kolejna podwyżka stóp procentowych już w styczniu
W środę, 8 grudnia Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe o 0,5 p.p. Informację przekazał Narodowy Bank Polski, którego prezes – prof. Adam Glapiński – przewodniczy RPP. To już trzecia podwyżka stóp procentowych w tym roku. Wszystko ma związek z rosnącą coraz bardziej w kraju inflacją. Ta – według danych Głównego Urzędu Statystycznego – wynosi już 7,7 proc. za listopad tego roku. To najwyższy odczyt w kraju od grudnia 2000 roku, czyli prawie 21 lat.
Uchwała Rady ze środowego spotkania weszła w życie w czwartek, 9 grudnia.
Spodziewany wzrost
Decyzję Rady Polityki Pieniężnej pozytywnie ocenił dr Rafał Mundry, który w czwartek był gościem TVN 24. – To jest coś, czego ekonomiści, analitycy spodziewali się. Jest to decyzja jak najbardziej pożądana. Cóż, mamy problem z inflacją. Ten problem narasta od kilku miesięcy – powiedział. I dodał: "Inflacja zjada nasze oszczędności, zjada naszą siłę nabywczą".
Według ekonomisty, obecna podwyżka stóp procentowych jest relatywnie niewielka, ale w najbliższej przyszłości pojawią się kolejne, najprawdopodobniej już w styczniu przyszłego roku – o 50 punktów bazowych. – RPP jest dość ostrożna – to trzeba przyznać. Jako jedna z nielicznych, zaczęła dość późno w naszym regionie podnosić stopy procentowe, bo dwa miesiące temu. Inne kraje decydowały się na to szybciej, odważniej. Może dlatego inflacja w Polsce, w naszym regionie jest jedną z wyższych – oznajmił ekspert. I zwrócił uwagę na to, że takie kraje jak Węgry i Republika Czech, poprzez swoje bani centralne, już wcześniej zaczęły wprowadzać tego typu działania.
Inflacja w Polsce
O wzroście inflacji w Polsce już w pierwszym kwartale 2022 roku mówiła ostatnio wiceminister rozwoju i technologii Olga Semeniuk. Wyraziła jednak przy tym nadzieję, iż następnie przyjdzie zahamowanie. Ma temu pomóc rządowa tzw. tarcza antyinflacyjna.
Projekt ustawy zakłada m.in.: zniesienie akcyzy na energię elektryczną, obniżenie stawek VAT na gaz ziemny, energię i ciepło, zmniejszenie akcyzy na paliwa oraz obniżenie opłaty emisyjnej do zera do końca maja 2022 roku. Ponadto, rządzący wdrożą tzw. podatek osłonowy w wysokości od 400 do 1150 zł, który będzie wypłacany Polakom w dwóch ratach w zależności od dochodów i liczebności rodziny. Pomoc ma trafić do prawie siedmiu milionów polskich gospodarstw domowych.