Publiczna debata ekspertów. Siarkowska złożyła Niedzielskiemu propozycję
Siarkowska napisała na Twitterze, że w imieniu Parlamentarnego Zespołu ds. Sanitaryzmu skierowała do MZ pismo.
Siarkowska apeluje do Niedzielskiego o debatę ekspertów
„W związku z dużym napięciem społecznym związanym ze strategią walki z pandemią COVID-19 realizowaną przez Ministerstwo Zdrowia, jak i z samym przebiegiem tej pandemii, w imieniu Parlamentarnego Zespołu ds. Sanitaryzmu zwracam się z propozycją organizacji debaty publicznej debaty eksperckiej w tym obszarze” – napisała Siarkowska.
„Eksperci do debaty – lekarze, immunolodzy, prawnicy czy epidemiolodzy – zostaliby wskazani przez Ministerstwo Zdrowia i Parlamentarny Zespół ds. Sanitaryzmu” – zaznaczyła.
Polityk zwróciła uwagę, że na tę chwilę nie ma mowy o merytorycznej debacie nt. epidemii.
„Mając na uwadze obecny brak merytorycznej debaty pomiędzy dwoma stronami sporu społecznego, konfrontacja argumentów o charakterze merytorycznym byłaby realizacją najważniejszego zadania stojącego przed politykami i doradzającymi im ekspertami – poszukiwania prawdy i dobra wspólnego” – dodała.
Wniosek Konfederacji do ABW
Z kolei w piątek Konfederacja złożyła do ABW wniosek o pilne sprawdzenie powiązań członków Rady Medycznej przy Premierze ds. COVID-19 z firmami farmaceutycznymi, które zajmują się produkcją i dystrybucją szczepionek przeciwko COVID-19.
We wniosku przypomniano zadania Rady Medycznej wynikające z rządowego zarządzenia ws. utworzenia Rady i wskazano, że członkowie Rady powinni być wolni od jakichkolwiek powiązań z koncernami sprzedającymi szczepionki na COVID.
„Jest zatem niezmiernie ważne, aby wszyscy członkowie Rady byli krystalicznie czyści i aby wobec żadnego z nich nie pojawiły się najmniejsze nawet wątpliwości, czy aby nie mają żadnych powiązań z firmami farmaceutycznymi, które mogą mieć swój interes w podejmowaniu przez Radę odpowiednich działań, które wpływają później na decyzje Rady Medycznej” – pisze Konfederacja w uzasadnieniu.
„Należy mieć na względzie także słowa ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, który słusznie zauważył, że gdy analizuje propozycje Rady, to stara się „wyważyć”, ile jest w tym wartości dodanej, dla zdrowia publicznego, a ile jest w tym interesu firm farmaceutycznych, które chcą sprzedać więcej” – czytamy.
„Jest bowiem niezwykle ważne, by podczas stanu epidemii decyzje podejmowane przez najwyższe władze państwowe były jak najlepsze dla zdrowia Polek i Polaków, a nie dla interesów firm farmaceutycznych” – napisano dalej.