Giertych o politykach PiS: Ci ludzie są nieobliczalni

Dodano:
Roman Giertych, adwokat Źródło: PAP / Leszek Szymański
Ci ludzie są nieobliczalni. Wiedzą, że tracą władzę. Są rannym zwierzęciem – mówił o politykach PiS w kontekście afery z Pegasusem mec. Roman Giertych.

We wtorek w rozmowie z portalem onet.pl adwokat, niegdyś minister edukacji narodowej w koalicyjnym rządzie Prawa i Sprawiedliwości, odniósł się do doniesień o podsłuchiwaniu jego rozmów telefonicznych w 2019 roku.

Giertych o Ziobrze

Mec. Roman Giertych stwierdził w programie, że nie boi się obecnej władzy w Polsce, choć "racjonalnym byłoby się bać". – Rozmawiam przez telefon. Mam taką strukturę psychiczną, że niespecjalnie się kogokolwiek boję, szczególnie pana Ziobry – oznajmił prawnik.

– Ci ludzie są nieobliczalni. Wiedzą, że tracą władzę. Są rannym zwierzęciem. Dokonują aktów coraz bardziej bezmyślnej agresji i to jest niebezpieczne dla wszystkich, którzy są w opozycji do tego rządu – powiedział Giertych o politykach Zjednoczonej Prawicy.

Na pytanie dziennikarski, dlaczego minister sprawiedliwości i prokurator generalny "tak nie lubi" mec. Romana Giertycha, adwokat odpowiedział: "Może się mnie boi. Zupełnie zresztą niesłusznie. Jeśli będę miał wpływ na kształtowanie wymiaru sprawiedliwości po upadku PiS, chciałbym, by realizował on zasadę, która powinna być panu Ziobrze bliska, mianowicie – prawo i sprawiedliwość".

Sprawa Pegasusa

W grudniu 2021 roku agencja prasowa Associated Press donosiła, że w 2019 roku w Polsce podsłuchiwane były telefony komórkowe Romana Giertycha oraz prokurator Ewy Wrzosek. Później podano także informację o nawet 33 cyberatakach na smartfona senatora Krzysztofa Brejzy, który wówczas miał kierować kampanią Koalicji Obywatelskiej przed wyborami parlamentarnymi. Ustalenia pochodzą od grupy naukowców z Uniwersytetu w Toronto, zrzeszonych w kanadyjskiej organizacji Citizen Lab. Nie podano jednak, kto mógł zlecić ataki.

System szpiegowski Pegasus używany jest zazwyczaj do zwalczania aktów terroryzmu na świecie. Jego producent niemal natychmiastowo po ujawnieniu sprawy poinformował, że zamierza współpracować z agencjami rządowymi w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. W tej kwestii powołano też już komisję nadzwyczajną w Senacie i przesłuchano m.in. szefa NIK Mariana Banasia.

Źródło: Onet.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...