Eksperci zgodni: Trzeba skrócić czas kwarantanny i izolacji
W środę mają zostać ogłoszone decyzje Ministerstwa Zdrowia odnośnie zasad izolacji i kwarantanny w związku z pandemią COVID-19 w Polsce – zapowiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz.
– Chcielibyśmy w środę ogłosić decyzję o skróceniu okresu izolacji dla wszystkich obywateli, którzy chorują w naszym kraju – powiedział przedstawiciel MZ.
Nowe zasady
– Skrócenie izolacji wiąże się z krótszym okresem objawowym i krótszym okresem, kiedy aktywnie zakażamy, a także z koniecznością przywracania do pracy pracowników w różnych branżach – oznajmił Wojciech Andrusiewicz.
Eksperci w Polsce od dłuższego czasu mieli apelować do Ministerstwa Zdrowia o tego typu decyzje – poinformowała Polska Agencja Prasowa.
– Jestem zwolennikiem zniesienia prawie wszystkich ograniczeń epidemicznych, łącznie z kwarantanną. Potwierdzają się doniesienia z RPA, które mówiły od początku, że wariant Omikron jest bardzo zakaźny, ale wywołuje najczęściej objawy zakażenia typowe dla przeziębienia. To ból gardła, zapalenie błony śluzowej nosa i zatok. Widzimy w Polsce, że liczba hospitalizacji nieco rośnie, ale jest ustabilizowana. Liczba pacjentów na OIOM-ach nawet się zmniejszyła w stosunku do tego, co było kilka tygodni wcześniej – powiedział w rozmowie z PAP prof. Piotr Kuna z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Natomiast gen. dyw. prof. Grzegorz Gielerak, szef Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie, wskazał, iż priorytetem w obliczu obecnej fali zakażeń koronawirusem – uwzględniając bilans zysków i strat – powinno być utrzymanie stacjonarnej edukacji. – W szkołach moglibyśmy wprowadzić mechanizm, że przy jednym bądź dwóch zakażeniach w klasie reszta klasy trafia na trzydniową kwarantannę. Po tym okresie wykonujemy test antygenowy, na podstawie którego wszystkie osoby niezakażone wracają do stacjonarnej edukacji. Tego rodzaju praktykę stosujemy już przecież w szpitalach, a za chwilę, w obliczu już blisko miliona osób na kwarantannie w Polsce, będzie ona konieczna nie tylko w odniesieniu do dzieci, ale całej populacji – oznajmił ekspert.