Ambasador RP przy NATO: Bez paniki. Polska jest bezpieczna

Dodano:
Tomasz Szatkowski, ambasador Polski przy NATO Źródło: PAP / Rafał Guz
Będziemy śledzić z uwagą sytuację na Ukrainie, ale bez paniki. Polska jest bezpieczna – oznajmił Tomasz Szatkowski, ambasador RP przy NATO.

W środę w programie "Graffiti" w Polsat News dyplomata został zapytany m.in. o to, czy Polacy z obawami powinni podchodzić do doniesień o ruchach rosyjskich wojsk w pobliżu granic państwowych Ukrainy.

– Będziemy śledzić z uwagą sytuację na Ukrainie, ale bez paniki. Polska jest bezpieczna – odpowiedział.

Sojusznicy Polski

– Powinniśmy się skupić w Polsce na tym, żeby NATO i nasi sojusznicy wykazali się solidarnością i zdecydowaną odpowiedzią na działania potencjalnego agresora. Polska była bardzo aktywnym uczestnikiem tych działań, mobilizując społeczność międzynarodową politycznie, dyplomatycznie, ale także dając swój wkład militarny – powiedział Tomasz Szatkowski.

Zdaniem polityka, wstępem do kryzysu na Wschodzie były działania polskich władz i służb na swojej wschodniej granicy, która jednocześnie jest flanką Sojuszu Północnoatlantyckiego. – Polska odpowiedziała w sposób zdecydowany, co nie pozwoliło na pewne wstępne etapy tego dokładnie rozpisanego scenariusza eskalacji – zauważył Szatkowski.

Rosyjscy żołnierze wracają do garnizonów

Niektóre z rosyjskich jednostek, które zostały zgromadzone przy granicy z Ukrainą, wracają do swoich garnizonów – przekazały tamtejsze agencje informacyjne, powołując się na resort obrony. Nie wiadomo dokładnie, o jaką liczbę wojskowych chodzi i z jakiego regionu wojska zostaną wycofane, ale jest to pierwszy od wielu tygodni sygnał łagodzenia napięć związanych z kryzysem ukraińskim.

– Musimy bardzo dokładnie monitorować sytuację. 100 lub 150 tys. żołnierzy zgromadzonych przy granicach, to część bojowa tego zgrupowania. Oprócz tego, są tam inne elementy wspierające – lotnicze i morskie. (...) Jak na razie jest za wcześnie, żeby odtrąbić koniec kryzysu – stwierdził Tomasz Szatkowski.

Źródło: Polsat News
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...